W naszym regionie panuje piękna, wyżowa pogoda z mnóstwem słońca i wysokimi temperaturami. Burze wrócą do nas w nadchodzącym tygodniu, więc w pogodzie działo będzie się więcej. Ponieważ obecnie w Polsce jest spokojnie, dlatego szukam ciekawych informacji pogodowych w nieco dalszych zakątkach Świata.
Ulewy w południowej Azji nie odpuszczają
Przeglądając mapy z różnymi parametrami pogody natknąłem się na taki widok. Poniżej mapa prezentująca sumy opadowe w południowej Azji do końca przyszłego tygodnia.
Sumy opadowe w regionie południowej Azji sięgać będą po przyszłym tygodniu 1000 mm wody na metr kwadratowy. Oczywiście, region Indii jest jednym z najbardziej deszczowych miejsc na Ziemi. Jednak tysiąc litrów wody na metr kwadratowy zawsze i wszędzie robi wrażenie. Oczywiście większość z tych opadów to ulewy o pochodzeniu konwekcyjnym. W regionie wilgotność sięga i przekracza 90%. Przy tak dużej wilgotności i nawodnieniu troposfery potrzeba minimalnego wyzwalacza, by cząstka wody unosiła się tworząc potężne, nawodnione chmury opadowe.
Oczywiście najsilniejsze ulewy konwekcyjne przechodzą w godzinach popołudniowych, kiedy energia CAPE jest najwyższa. Jednak wilgotność w regionie jest tak duża, że wiele z chmur opadowych utrzymuje się również po zmroku. Ehh, odleciałem trochę w kierunku moich ukochanych tematów jakimi są chmury, konwekcja i burze po zmroku. Wróćmy do konkretów.
Ulewy niosą wielką ilość wody. Powodzie i lawiny błotne
Podczas burzy, która w przeciętnym polskim mieście doprowadza do zalań i podtopień spada około 40 mm wody w godzinę. Sumy opadowe w wielu miejscach Azji Południowej sięgają 1000 mm wody na metr na tydzień. Dzieląc to przez 7 wychodzi około 150 mm wody na metr w dobę. Biorąc pod uwagę, że ulewy trwają tam wiele dni i ziemia nie przyjmuje już wody, to zagrożenie powodziami jest w regionie bardzo duże.
A ulewy dotykają praktycznie cały region. Powyżej mapa z prognozą opadów na poniedziałek 10 lipca. Widzimy, że silne, punktowe opady (konwekcja) prognozowane są praktycznie na całym lądzie w regionie. Nie ma więc miejsc, gdzie nie istnieje ryzyko powodzi, czy podtopień. Dodatkowym, ale śmiertelnym niebezpieczeństwem są lawiny błotne. W wielu regionach Indii, Laosu, czy Wietnamu mamy do czynienia z górzystym terenem. Woda nawalnie spływająca z góra potrafi zabrać ze sobą tysiące to błota powodując, śmiertelną, błotną lawinę. Takie zjawisko zabiera i kryje pod błotem wszystko co napotka na swojej drodze.
Są szanse na większy deszcz w Polsce?
Oczywiście, nikt nie oczekuje, ani nie spodziewa się, że w Polsce pojawią się ulewy równie silne jak w południowej Azji. Jednak trochę deszczu byłoby nam jak najbardziej wskazane. Sprawdźmy co widać w prognozach.
Pierwszy dzień nowego tygodnia przyniesie nam front atmosferyczny na zachodzie Polski. To ten sam front, który przynosi olbrzymi grad na zachodzie Europy. W naszym regionie jednak front wytraci już mocno swój impet. Dlatego też burze w kraju nie powinny być w poniedziałek bardzo silne. Zagrzmieć i popadać może w kraju również we wtorek. Jednak naprawdę silniejszych burz spodziewam się nad krajem w środę. Wtedy także burze nad Polską nieść mogą silne ulewy i opady większego gradu. Będę informował o tym na bieżąco po kolejnych aktualizacjach modeli pogodowych.