Prognoza pogody na 16 dni. Przymrozki, śnieg w górach, burze nad Morzem Bałtyckim, ale w nadchodzącym tygodniu nadejdzie wyraźne ocieplenie. W prognozach nawet babie lato.
Wkroczyliśmy chwilowo w chłodniejszy okres synoptyczny dla Polski. Już nadchodzącej nocy w wielu miejscach Polski wystąpią przymrozki, na wysokości 2 metrów przymrozek może pojawić się na Suwalszczyźnie.
Napływa do nas dość chłodna masa pochodzenia arktycznego. Na Morzu Bałtyckim występują przelotne opady konwekcyjne, odnotowano również pojedyncze wyładowania atmosferyczne.
Morze Bałtyckie po ciepłym lecie wolniej oddaje ciepło. Napływająca masa arktyczna nad cieplejsze wody tego akwenu jest znacznie chłodniejsza, w konsekwencji pomiędzy tym akwenem a środkową troposferą powstaje stromy gradient temperatury, co skutkuje występowaniem niestabilności powietrza, dlatego na Morzu Bałtyckim i na polskim wybrzeżu obserwowane są liczne przelotne opady konwekcyjne. Przeważnie jednak chmury Cumulonimbus są za słabo rozbudowane do generowania wyładowań atmosferycznych, ale nisko położona izoterma zero stopni sprzyja opadom krupy.
Napływająca masa pochodzenia arktycznego, morskiego jest mocno wychłodzona. W polskich górach kolejny raz w tym roku występują opady śniegu. Dziś przeważający obszar Polski jest pod wpływem wypełniającego się ex huraganu „Lorenze”, który był najsilniejszym cyklonem na wschodnim Atlantyku, wkraczając na Wyspy Brytyjskie wytracił znacznie na intensywności i dzisiaj jego centrum znajduje się na południe od Polski, natomiast jego wilgotny front okluzji psuje aurę zwłaszcza na południu kraju, co potwierdzają dane radarowe.
Zachmurzenie całkowite utrzyma się dziś zwłaszcza na południu kraju, na pozostałym obszarze będzie umiarkowane i duże. Najwięcej deszczu na południu, wysoko w górach opady śniegu. Prognozowana suma opadów deszczu na południu: Dolnego Śląska, Opolszczyzny, Śląska i Małopolski do 20 mm. Prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej w Tatrach i Sudetach miejscami o 15 cm. Temperatura maksymalna od 8°C na północnym wschodzie do 12°C na Pomorzu Zachodnim i na Lubelszczyźnie. W miejscowościach podgórskich około 6°C. Wiatr słaby i umiarkowany, nad morzem okresami dość silny i porywisty, północno-wschodni i wschodni.
W nocy przygruntowe przymrozki wystąpią w wielu rejonach Polski, chociaż kilkustopniowy mróz może pojawić się na Suwalszczyźnie. Na pozostałym obszarze prawdopodobne przygruntowe przymrozki. W wielu miejscach kraju, zwłaszcza na północy, wschodzie i w centrum spadek temperatury przy gruncie od -3°C do-1°C, najcieplej ma być na polskim wybrzeżu, gdzie możliwe są opady deszczu. W górach utrzymają się opady śniegu.
Sytuacja synoptyczna na dzień 5 października 2019, godzina 12 UTC
Jak widać na poniższej rycinie najwięcej deszczu, natomiast w górach śniegu do niedzieli spadnie na południu Polski
Prognoza pogody na dzień (IMGW PIB)
Prognoza pogody na noc (IMGW PIB), w wielu miejscach oczekiwane są przymrozki, na Suwalszczyźnie nawet na wysokości 2 metrów, podobnie na w wielu tzw. mrozowiskach i obniżeniach terenu. Na poziome gruntu przymrozek może wystąpić na sporym obszarze Polski
Pogoda. Niedziela chłodna, w polskich górach padać ma śnieg
W ostatni dzień weekendu Polska znajdzie się pod wpływem wyżu znad Skandynawii i Morza Norweskiego. Napływać ma chłodna masa powietrza pochodzenia arktycznego, morskiego z okolic polarnych, dlatego nawet w ciągu dnia za sprawą napływu adwekcji zimnego powietrza nie zobaczymy więcej niż 12 stopni. Opadów ma być znacznie mniej niż w sobotę. Deszcz jest prognozowany zwłaszcza na północy o niewielkim natężeniu, w rejonach podgórskich opady deszczu ze śniegiem, a w szczytowych partach Tatr opady śniegu.
Sytuacja synoptyczna na dzień 6 października 2019, 12 UTC
Prognoza pogody na niedzielę (IMGW PIB)
Noc z niedzieli na poniedziałek bardzo chłodna, ostrzega IMGW
W nocy w południowej i południowo-zachodniej Polsce zachmurzenie małe, na pozostałym obszarze zachmurzenie umiarkowane, chwilami duże i miejscami przelotne opady deszczu lub krupy śnieżnej. Temperatura minimalna od -2°C na południu Mazowsza i na Lubelszczyźnie do 2°C na zachodzie; cieplej nad samym morzem od 5°C do 7°C, w miejscowościach podgórskich od -5°C do -3°C. Miejscami w całym kraju możliwy spadek temperatury przy gruncie od -4°C na wschodzie kraju do -1°C na zachodzie i w centrum. Wiatr przeważnie słaby, zmienny, jedynie na północnym wschodzie z północnego zachodu, a na wybrzeżu wiatr umiarkowany północny – informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej
Temperatura prognozowana na 2 m przez model ICON, przymrozki wystąpić mogą w wielu rejonach Polski, wartości na termometrach mogą być niższe niż prognozuje to model, najcieplej ma być na polskim wybrzeżu
Pogoda. Poniedziałek dalej chłodny, niewielkie opady na północy i w centrum
W pierwszym dniu nowego tygodnia cała Polska znajdzie się pod wpływem rozległego układu wyżowego. Napływać ma w dalszym ciągu chłodna masa powietrza pochodzenia arktycznego. Opady prognozowane głównie na polskim wybrzeżu, padać może tam nawet krupa. Punktowo deszcz spadnie na Mazowszu, ale także na Suwalszczyźnie i Warmii oraz Mazurach, ale również na Ziemi Łódzkiej. Ryzyko burz będzie jednak marginalne na północy.
Prognoza pogody na poniedziałek (IMGW PIB)
Sytuacja synoptyczna na dzień 7 października 2019, godzina 12 UTC
Pogoda. Od wtorku wyraźne ocieplenie za sprawą zmiany cyrkulacji
Od 8 października ponownie zaczniemy dostawać się pod wpływ cieplejszym mas powietrza z zachodu i południowego zachodu Europy. Kierunek wiatru z północy i północnego zachodu ulegnie zmianie na południowo zachodni i zachodni. Na wysokości 850 hPa, czyli 1500 zaznaczać zacznie się napływ coraz cieplejszych mas powietrza. Nasuwnie się front ciepły atlantyckiego niżu ulokowanego pomiędzy Islandią a Wielką Brytanią.
Ponownie dostaniemy się pod wpływ cyrkulacji strefowej, co spowoduje wzrost temperatury i ilości opadów, które wkroczą najpierw do zachodniej polowy kraju. Wzrośnie prędkość wiatru za sprawą narastania różnicy ciśnienia nad Europejskim Obszarem Synoptycznym, ale wichury przez kilka najbliższych dni nie widać w prognozach.
Napływ wilgotnych i cieplejszych mas powietrza spowoduje również ustąpienie nocnych i porannych przymrozków z obszaru Polski w okolicach 8 października, chociaż te w nocy z wtorku na środę lokalnie mogą wystąpić w centrum i na wschodzie, zwłaszcza przy gruncie.
Sytuacja synoptyczna na dzień 8 października 2019, godzina 12 UTC
Opady we wtorek na froncie ciepłym zaczną wkraczać popołudniu i wieczorem
Pogoda. Środa z ociepleniem w całym kraju, deszcz spadnie w wielu miejscach Polski
Modele są zgodne, że w środę pogoda będzie dynamiczna. Wzrośnie prędkość wiatru, ale nie powinna przekroczyć 60 km/h. W niemal całym kraju padać ma deszcz, natomiast na polskim wybrzeżu i Pomorzu Zachodnim, punktowo prawdopodobne burze. Tuż za frontem chłodnym napływać ma masa chłodniejsza o chwiejnej równowadze termodynamicznej, co prowadzić ma do powstawania chmur Cumulonimbus z opadami przelotnymi, na północy kraju z lokalnymi burzami.
Sytuacja synoptyczna na dzień 9 października 2019, 12 UTC
Prognoza pogody na 9 października 2019 (IMGW PIB), deszcz spadnie w wielu miejscach Polski
Pogoda. W czwartek ponowny napływ ciepłych mas powietrza
Dynamiczna cyrkulacja strefowa objawiać ma się dużymi wahaniami temperatury, ale modele prognozują, że w czwartek temperatura oscylować ma w okolicach normy wieloletniej. Nie zabraknie jednak opadów, głównie pochodzenia konwekcyjnego. Burze możliwe są zwłaszcza na wybrzeżu i polskim morzem.
Prognoza pogody na dzień 10 października 2019 (IMGW PIB)
Co czeka nas w pogodzie po 10 października?
Pogodę w naszej części Europy dalej kształtować ma cyrkulacja strefowa. Charakteryzować ma się ona napływem ciepłych mas powietrza znad Oceanu Atlantyckiego i południowego zachodu.
Odległe prognozy numeryczne na drugą połowę października wskazują nawet na temperaturę w okolicach 20 stopni w wielu miejscach Polski.
Istnieje szansa, że na skutek zmian w polu ciśnienia wystąpiła by cyrkulacja południkowa. Sam październik będzie miesiącem dużych kontrastów ze ścieraniem się ciepłych i chłodnych mas powietrza, ale temperatura ma być w okolicach normy bądź nieco. Opadów będzie zdecydowanie więcej niż w miesiącach letnich. Śniegu na nizinach w prognozach nie widać przynajmniej do 20 października, ale wyliczenia mogą ulec jeszcze zmianie.