Wiele regionów Europy zmaga się obecnie z bardzo złą pogodą. Od Rosji po Grecję rozciąga się system frontów atmosferycznych. Na linii ich przechodzenia, we wschodniej i południowo wschodniej Europie zalega dość ciepłe i wilgotne powietrze. Dlatego dochodzie tam do rozwoju burz. Niektóre z nich miały podczas ostatniej doby dość gwałtowny przebieg.
Mijającej doby odnotowano nad Europą ponad 200 tysięcy wyładowań atmosferycznych. Bardzo silne burze przeszły między innymi na Bałkanach, we Włoszech czy Grecji. Burze prócz wyładowań niosły ze sobą ulewne opady deszczu, a także grad i silny wiatr.
Dość aktywna burza przechodzi obecnie we wschodniej Słowacji. Burza ta generuje dość dużo wyładowań atmosferycznych. Ma silny, zwarty rdzeń opadowy. Burza ta zdaje się być w całkiem dobrej „kondycji”. Burza ta przemieszcza się na północ z odchyleniem na północny wschód. Nie można wykluczyć, że w najbliższych godzinach wkroczy nad Bieszczady.
Najbliższe dni nie przyniosą burz nad Polską i w naszym regionie. Czeka nas chłodny, dość jesienny weekend. Najwięcej burz w najbliższych dniach pojawi się w regionie basenu Morza Śródziemnego. Nagrzane wody mórz regionu sprzyjają powstawaniu silnie wypiętrzonych chmur burzowych. Mieszkańcy południa Europy oglądać mogą takie widowiska jak na Rodos.