Zgodnie z porannymi prognozami nad Polską rozwijają się silne, lokalnie bardzo silne burze. Podczas, gdy na wschodzie, zachodzie i północy kraju jest spokojnie, w części centralnej obecnie przemieszcza się multikomórkowy system konwekcyjny w postaci MCS. Burze te są bardzo niebezpieczne, a przed nami kolejne groźne godziny w pogodzie nad Polską.
Burze nad Polską. Front falujący, zwrotnikowe powietrze i zbieżność wiatru
Wpis rozpocznę od kilku zdań na temat sytuacji synoptycznej nad Polską. Dowiedzmy się dlaczego dziś nad częścią kraju rozwijają się tak silne burze. Na wstępie spójrzmy na Significant (źródło Awiacja IMGW).
Uwagę należy zwrócić na linię zbieżności wiatru. Ta rozciąga się od Podhala, przez Ziemię Świętokrzyską po południe Mazowsza i zachód Lubelszczyzny. To właśnie na linii zbieżności wiatru dochodzi obecnie do intensywnego rozwoju konwekcji. Burze dodatkowo mają doskonałą energię do dalszego rozwoju i organizowania się w większe struktury. CAPE na południu i w centrum kraju przekracza 1000-1500 J/kg. Do tego dochodzi skrętność wiatru na dość przyzwoitym poziomie. Wszystkie te parametry doprowadziły do rozwoju dobrze zorganizowanego układu wielkomórkowego w postaci MCS.
Burze w formie MCS szaleją nad krajem
Około dwóch godzin temu ostrzegaliśmy przed silnymi burzami jakie rozwijały się na południowym zachodzie lubelskiego i wschodzie Ziemi Świętokrzyskiej. Obecnie burze te zorganizowały się w rozległy układ burzowy, który szaleje na Ziemi Świętokrzyskiej i południu Mazowsza. Podczas gdy w większości regionów jest spokojnie, w tej części kraju pogoda jest obecnie naprawdę niebezpieczna. W kolejnych godzinach burze rozwiną się również w innych regionach kraju, jednak o tym w dalszej części wpisu. Spójrzmy zatem na sytuację obecną, na godzinę 19.
Widzimy tu, jak w strefie linii zbieżności wiatru doszło do rozwoju, a następnie dobrej organizacji burz w duży układ wielokomórkowy. Linia burz rozciąga się od granicy Mazowsza i Lubelszczyzny, przez południe mazowieckiego, Ziemię Świętokrzyską po łódzkie i granicę Śląska i Małopolski. Burze te przesuwają się powoli w kierunku zachodnim z odchyleniem na północny zachód. W związku z tym w kolejnych godzinach obejmą Polskę Centralną. Największym zagrożeniem ze strony tych burz są obecnie intensywne, lokalnie nawalne opady deszczu. Potwierdzają to odczyty ze stacji hydrologicznych w opisywanym regionie. Poniżej stan aktualny pobrany ze strony Hydro IMGW.
Dobrym przykładem jest rzeka Kamienna, gdzie w ostatniej godzinie zanotowano 20 mm opadu, a burze wciąż znajdują się w regionie. Sumy opadowe w obszarach dotkniętych tą burzą sięgały będą spokojnie kilkudziesięciu milimetrów wody na metr kwadratowy. Jednak istnieje duże prawdopodobieństwo, że w kolejnych godzinach na linii zbieżności rozwiną się kolejne burze. W takim wypadku sytuacja hydrologiczna w centralnej Polsce będzie po nadchodzącej nocy bardzo nieciekawa. Bieżące położenie burz śledzić możecie na radarze burz i opadów. Burze prócz nawalnych opadów deszczu niosą gradobicia oraz punktowo bardzo silne uderzenia wiatru. Szkody związane z przechodzeniem układu z pewnością będą lokalnie znaczne.
Prognozy na kolejne godziny
Wszystko wskazuje na to, że nadchodząca noc upłynie pod znakiem niebezpiecznej pogody w centralnej części kraju. To tutaj w kolejnych godzinach przemieści się wspominany układ MCS. Warto dodać, że na jego obrzeżach wciąż dochodzi do inicjacji nowym komórek burzowych. Nie można wykluczyć, że niektóre z nich, napędzane prądem zstępującym z układu przekształcą się w groźne superkomórki burzowe.
Powyżej mapa ostrzeżeń wydana przez synoptyków IMGW na noc z środy na czwartek. Widać, że burze i groźna pogoda występować będą w pasie centralnej Polski. Do tego bardzo prawdopodobny jest rozwój kolejnych, świeżych komórek burzowych z tzw. uniesienia. Burze takie obserwowaliśmy przez kilka ostatnich nocy na granicy lubelskiego i Mazowsza i trwały one niemal całe noce. Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności widząc, że w Wasz region nadciąga burza. Dzisiejsze i nocne zjawiska niosą i niosły będą ze sobą niebezpieczną pogodę.