Silny upał uderzy w Polskę. Będzie 35 stopni w cieniu. Sprawdź jak długa fala upałów przed nami

Jesteśmy w okresie odpoczynku od upału. Jednak taki stan w pogodzie nad Polską nie potrwa długo. Wielkimi krokami upał do Polski znów nadchodzi. Temperatury powietrza znów będą bardzo wysokie. Sprawdźmy, gdzie temperatury będą najwyższe i jak długo potrwa nadchodząca fala upałów.

Ochłodzenie nie potrwa długo. Upał powróci

Pewnie zastanawiacie się o czym ten gość pisze. Straszy upałem 35 stopni, gdy za oknem jest szaro, a termometry wskazują zaledwie 16 stopni. To prawda. Dziś w wielu regionach Polski pogoda nie rozpieszcza. Do kraju napływa chłodniejsze powietrze morskie. Dodatkowo na wschodnie regiony wpływać będzie zbieżność wiatru przynosząc dużo opadów i burze.

Powrót upałów do Polski

Taka pogoda utrzyma się przez weekend, lecz z dnia na dzień będzie coraz cieplej w Polsce. Poniedziałek to już temperatury w okolicach 24 stopni. Mapa z prognozą temperatury, którą pokazałem powyżej mówi, że lokalnego upałów spodziewać możemy się w Polsce już we wtorek 6 lipca. Trzydzieści stopni mogą w ten dzień w skazać termometry w Polsce Centralnej. Jednak, prawdziwego, silnego upału na znacznym obszarze kraju spodziewać możemy się dopiero w środę.

Początek upałów w połowie tygodnia

Do Polski napływać zacznie zwrotnikowa masa powietrza. W związku z tym, z każdym dniem nowego tygodnia będzie robiło się cieplej w Polsce. Od środy upał nad Polską zacznie być silny. Temperatury na zachodzie kraju sięgać mogą 33 stopni Celsjusza. Nie jest to oczywiście upał tak spektakularny jak np. w Kanadzie. Jednak tak silnych, rekordowych upałów w Polsce wcale nie potrzebujemy. W mojej opinii temperatury na poziomie 33-35 stopni w Polsce to już i tak dużo. I właśnie taki upał czeka nas w najbliższych dniach w Polsk. Poniżej mapa temperatury na środę, 7 lipca (źródło tutaj). Widać, że najwyższe temperatury panowały będą na zachodzie kraju, a upał nie wystąpi tylko na krańcach wschodnich kraju.

Silny upał na zachodzie kraju

Upał w Polsce najsilniejszy będzie w drugiej połowie przyszłego tygodnia. Wtedy to na zachodzie kraju słupki rtęci wzrosną do nawet 35-36 stopni Celsjusza. To już jest upał, który szkodzić może zdrowiu i życiu. Dlatego apelujemy, by od środy do soboty unikać aktywności fizycznych na świeżym powietrzu w godzinach 10-18. Chodzi tu zwłaszcza o osoby starsze oraz osłabione. Silne upały, które wystąpią zwłaszcza na zachodzie kraju nie są dobre dla organizmu ludzkiego. Poniżej mapa temperatury w Polsce na czwartek 8 lipca dla Polski.

Potężne upały w Polsce

Fala upałów do przyszłego weekendu. Uderzą nawałnice

Z pewnością zastanawiacie się ile potrwa nadchodząca w przyszłym tygodniu fala upałów. Nadchodzący upał ciężko w sumie określać jako falę upałów. Okazuje się, że już na koniec przyszłego weekendu temperatury w kraju spadną poniżej 30 stopni. Upał w niedzielę 11 lipca notowali będziemy wyłącznie na wschodzie Polski. Na zachodzie pojawi się już powietrze chłodniejsze o charakterze morskim. Ochłodzenie w kraju w żaden sposób nie będzie silne. Kolejne dni do połowy lipca przyniosą wysokie temperatury w Polsce. Upał ustąpi, ale temperatury w kraju nie spadną poniżej 20-25 stopni Celsjusza. Znacznie więcej o pogodzie na cały lipiec dowiecie się z pogody długoterminowej na cały lipiec dla Polski.

Ostatnie dni upałów

Muszę dodać, że koniec kilkudniowych upałów w Polsce zakończy się niestety dość dynamicznie. W kraju pojawią się burze i nawałnice. Na ten moment nie chcę określać dokładnie gdzie pogoda będzie groźna. Pewnym jednak jest, że w Polsce pod koniec przyszłego tygodnia wystąpią burze o lokalnie silnym charakterze. O tym jednak z pewnością pisali będziemy w kolejnych wpisach na stronie. Podsumowując, mimo nie najlepszej pogody w sobotę, do kraju zbliża się kilka dnia z upałem w Polsce. Upały rozpoczną się w połowie przyszłego tygodnia i potrwają do przyszłego weekendu. Lojalnie, na zachodzie Polski upał może być silny. Termometry wskazywać mogą nawet 35 stopni Celsjusza.