Upał w Polsce trwał będzie raptem 2-3 dni. Tymczasem na południu Europy fala upałów rozkręca się w najlepsze. Dziś bardzo prawdopodobne są rekordy temperatury. We wpisie sprawdzimy gdzie dokładnie możliwe są rekordy oraz jak wysoko powędrują słupki rtęci w naszym kraju.
Upał w regionie. Czym jest spowodowany?
W okolicach Morza Północnego stacjonuje niż baryczny. Po jego południowo wschodniej stronie (Europa Południowa i Centralna) zaciągane są bardzo gorące masy powietrza z południowego zachodu. Gorące powietrze z nad centralnego Atlantyku dodatkowo nagrzewa się nad lądem Europy Południowo-zachodniej.

Powyżej opisywana sytuacja. Gorące, zwrotnikowe powietrze dociera do Polski. Jednak najsilniejsza fala upałów dotyczy obecnie południa Europy. We Włoszech, czy w Grecji upał trwa już od dobrego tygodnia i nic nie wskazuje na to, by sytuacja ta miała ulec większym zmianom.
Padną rekordy temperatury w Europie?
Dotychczasowy rekord temperatury w Rzymie to 40.8 stopni Celsjusza. O tym jak silny obecnie upał panuje na południu Europy niech świadczy fakt, że rekord ten może zostać pobity choćby dziś, a już prawie na pewno w kolejnych dniach.

Powyżej grafika obrazująca prognozy temperatury na przyszły wtorek. Widzimy, że temperatury w okolicach Rzymu sięgać mogą nawet 42-43 stopni Celsjusza. Jeszcze silniejszy upał panować ma w nadchodzącym tygodniu w Grecji. Tutaj prognozujemy temperatury na poziomie nawet 45-46 stopni Celsjusza. Tutaj do rekordu temperatury nieco zabraknie. Przypomnę, że 10 czerwca 1977 roku w Atenach zanotowano 48 stopni Celsjusza. To oficjalny rekord temperatury tego kraju. Co gorsza, prognozy wcale nie widzą poprawy dla tej części Europy. Podczas gdy u nas nadchodzący tydzień przyniesie delikatny oddech od gorących mas powietrza, na południu upał trwał będzie nieprzerwanie.
Nie dość, że upał nie odpuści, to jeszcze wzmocni się. Na powyższej animacji widać jak w ostatniej dekadzie lipca w Grecji temperatury wzrastać będą ponownie powyżej 45 stopni Celsjusza. To zdecydowanie najsilniejsza fala upałów w tym roku Na południu Europy będzie bardzo gorąco, jednak skupmy się teraz na pogodzie w Polsce.
Upał w Polsce jeszcze przez moment
Weekend w kraju upływa pod znakiem bardzo wysokich temperatur powietrza. W sobotę upał sięgał 33 stopni Celsjusza. W niedzielę najwyższe temperatury w centrum i na wschodzie Polski.

Podczas gdy sobota upłynęła nam pod znakiem spokojnej aury, dziś pogoda w Polsce będzie się zmieniać. Dotarł do nas front atmosferyczny, który dziś przyniesie burze w wielu regionach kraju. O burzach napisze Wam Arek, jednak front przyniesie w kraju jeszcze jedno zjawisko. Upał w przyszłym tygodniu nieco odpuści. Bardzo ciepło będzie jeszcze w poniedziałek w kraju. Jednak już od wtorku mówić będziemy bardziej o dniach gorących niż takich, w których pojawi się upał.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie