W środę możliwe niemal w całej Polsce burze. Będzie jednak szczególnie zagrożony obszar

W środę cała Polska znajdzie się w obszarze obniżonego ciśnienia. Nad zachodnią częścią kraju ulokuje się płytki niż. Z zachodu na wschód wędrować ma front chłodny powodujący wymianę masy powietrza. Dlatego nie można wykluczyć burz zarówno w strefie frontowej, jak i tez z dała od niej.

 

Modele numeryczne sugerują, ze w środę nad Polską zalegać ma powietrze polarno-morskie charakteryzujące się umiarkowaną niestabilnością. W porównaniu do ostatnich wystąpią silniejsze pionowe uskoki wiatru w warstwie 0-6 km od 15 m/s do 25 m/s. Dotyczy to południowo-zachodniej części kraju, jak i też strefy frontowej. W takich warunkach uformować mogą się większe multikomórki burzowe, nawet w formie klastra burzowego. Prawdopodobne są superkomórki burzowe.

Podczas burz możliwe intensywne opady deszczu od 15 mm do 30 mm. Możliwe porywy wiatru do 80 km/h, jak i tez grad od 1 cm do 3 cm.

Burze jutro mogą występować niemal w całym kraju. Najbardziej prawdopodobne będą w pasie od północnego zachodu przez centrum po południe kraju. Zaczną rozwijać się już w pierwszej części dnia, ale to właśnie popołudniu oczekiwana jest intensyfikacja procesów konwekcyjnych. Burze mogą utrzymać się także w nocy ze środy na czwartek.

Prognoza burzowa na środę według IMG-PIB

BIEŻĄCE POŁOŻENIE BURZ POD ADRESEM PONIŻEJ

Radar burz i opadów. Gdzie jest burza nad Polską. Mapa burzowa

1 komentarz do “W środę możliwe niemal w całej Polsce burze. Będzie jednak szczególnie zagrożony obszar”

  1. Pogoda w tym roku jest pokręcona.

    W maju i czerwcu, gdy powinno być zaledwie ciepło, było gorąco, a nawet były dni upalne (za upał uznaje się temperaturę od 30*C). Natomiast w lipcu, gdy już upały powinny się rozpędzać, mamy jakieś po dwadzieścia parę stopni.

    Pogodo – sprawdź w kalendarzu jaki mamy miesiąc i się dostosuj!

    Mamy drugą dekadę lipca. Tak więc jeszcze 20 dni tego miesiąca przed nami. Jaki będzie? Trudno przewidzieć. Tym bardziej trudno jest oszacować jaki będzie sierpień, który upały wpisane ma na stałe do kalendarza.

    Czy to już koniec lata?

    Oby nie. Czy tęskno do upałów z 38*C w cieniu? I tak i nie. To znaczy dzień czy dwa mogły by być. Ale nie dłużej. Niech lato będzie prawdziwym latem, a nie wiosną czy jesienią, patrząc na słupki rtęci.

    Podobnie ma się sytuacja z ekstremalnymi zjawiskami meteorologicznymi. W tym sezonie maksymalny stopień ostrzeżeń wydany na PŁB wynosił „2”. W trzystopniowej skali. Będąc pasjonatem burz, podziwia się siłę natury. Jednocześnie chcąc, by pioruny świszczały jedynie między chmurami, a jeśli doziemne, to gdzieś na pustych polach, z dala od ludzi i zabudowań. MCSy, Derecho czy Bow Echo są z jednej strony spektakularne, z drugiej zaś niebezpieczne. Dobrze, że wprowadzany jest system ostrzegania SMSowego.

    Tak więc miejmy nadzieję, że lato się jeszcze nie skończyło.

Dodaj komentarz