Szczęśliwie w pogodzie dla nas układa się dotychczas październik. Na Atlantyku szaleją kolejne cyklony, niosąc do Europy silny wiatr i kolejne załamanie pogody. Wichura blisko kontynentu przejdzie choćby dziś o czym poniżej. Jednak Polska i region wciąż „chronione są” przez kolejne wyże (antycyklony). W związku z tym nie odczuwamy tej dynamicznej pogody niesionej przez Atlantyk.
Silna wichura obecnej doby
Polska dziś znajduje się pod wpływem wyżu Vangelis. Zapewnia nam on stabilną, słoneczną i dobrą aurę. Podczas gdy w naszym regionie pogoda jest bardzo stabilna, zupełnie inaczej wygląda sytuacja na północnym zachodzie kontynentu. Przetoczy się tam dziś dość silna wichura.
Wiatr na otwartym morzu przybiera siłę nawet 170 km/h. Na powyższej mapie z prognozą wiatru widać, że ubiegłej nocy wiatr blisko centrum niżu osiągać mógł nawet 180 km/h. Szczęśliwie najsilniejsza wichura nie przetacza się nad lądem. Najsilniejszy wiatr występuje obecnie na otwartych wodach w trójkącie Islandia, Szkocja Norwegia. Na lądzie, w strefach brzegowych wymienionych państw wiać dziś może dużo ponad 100 km/h. Zobacz również: Gorąco zrobi się w Europie. Upał na południu
Kolejna wichura uderzy jeszcze w tym tygodniu
Jak się okazuje to nie ostatnia wichura w najbliższych dniach we wspomnianym regionie. Poniżej animacja prognoz wiatru na najbliższe dni według modelu ECMWF.
Kolejny bardzo głęboki niż wykształci się na Atlantyku w okolicach czwartku 13 października. Ciśnienie w jego centrum spadnie w okolice 980 hPa. Jednak wichura spowodowana będzie nie głębokością niżu, a bardzo silnym gradientem ciśnienia w regionie. Na zachód od Półwyspu Iberyjskiego w tym czasie widzimy wyż z ciśnieniem przekraczającym 1020 hPa. 40 hPa różnicy ciśnienia na tak małym obszarze doprowadzi do bardzo silnego wiatry w regionie Wysp Brytyjskich. Wichura osiągnie siłę 130-140 km/h. Wiatr wiejący z taką siłą w drugiej części tygodnia uderzyć może w Irlandię, czy Szkocję. Pod koniec drugiej dekady października na Atlantyku powstanie jeszcze silniejsza wichura. To już jednak zbyt odległe prognozy i jeszcze przyjdzie czas o tym napisać.
Jak wpłynie to na pogodę w Polsce?
No dobrze, wiemy, że głębokie niże raz po raz „smagają” północną Europę. Tymczasem czego spodziewać możemy się odnośnie dynamiki w pogodzie w naszym kraju?
Pogoda w Polsce nie zmieni się przez kilka najbliższych dni. Na mapach barycznych wciąż widać silny antycyklon stacjonujący w naszym regionie. Skutecznie będzie chronił on przed docieraniem w regionie niżów atlantyckich. Delikatne zmiany w polu ciśnienia widać w okolicach połowy miesiąca. Wtedy to w nasz region dotrzeć mogą niże przynosząc większą dynamikę w pogodzie. Kto wie, może do kraju dotrze również silniejsza wichura? Nie będzie to z pewnością wiatr wiejący z siła taką jak choćby dziś w regionie Wysp Brytyjskich, jednak pogoda przynajmniej na kilkadziesiąt godzin zmieni się. Nie będzie to jednak silne załamanie pogody. Przed nami okres raczej złotej, polskiej jesieni, niż dynamicznej deszczowej i wietrznej pogody.