Niestety, sprawdzają się prognozy pogody dotyczące kolejnego cyklonu atlantyckiego, który przemieścił się w nasz region. Po bardzo aktywnym niżu Ulf, który przynosił silny wiatr w sobotę, dziś do kraju dotarła kolejna wichura. Tym razem niesie ją kolejny z cyklonów atlantyckich o wdzięcznej nazwie Willy.
Silna wichura sunie przez Europę. Czym jest spowodowana?
Wygadałem się na wstępie, że poniedziałkowa wichura spowodowana jest niżem Willy, który nasunął się nad Bałtyk z zachodu. Zobaczmy jednak trochę szczegółów odnośnie tego ośrodka barycznego. Niż Willy pojawił się na mapach synoptycznych już w okolicach soboty. W tym czasie jego centrum znajdowało się jeszcze nad Islandią.
Powyżej mapa synoptyczna na godzinę 6 UTC w poniedziałek. Widać tu, że centrum niżu Willy znajdowało się jeszcze nad Morzem Północnym, na zachód od wybrzeży Norwegii. W momencie, gdy czytacie ten wpis centrum niżu jest już znacznie bliżej zachodnich wód Bałtyku, a wichura związana z niżem wkracza już nad północne regiony Polski. No dobrze, jednak co konkretnie wywoła silny wiatr jaki w najbliższych godzinach pojawi się nad Polską? Jest to oczywiście bardzo wysoki gradient ciśnienia. Na południowym zachodzie kontynentu rozbudowuje się silny wyż (ciśnienie ponad 1030 hPa). Ciśnienie w centrum niżu spadło w okolice 970 hPa. Przy tak dużej różnicy ciśnienia na małym obszarze silny wiatr musi wystąpić. W końcu wiatr jest zjawiskiem wyrównywania wartości ciśnienia pomiędzy obszarami. Sprawdź: Pogoda na 5 dni dla Polski. Walka wiosny i zimy w regionie
Wichura uderza dziś w Polskę. Jaki scenariusz widzą modele pogodowe?
Dużo o cyklonie pisał dziś Arek w swym wpisie przed południem. Ponieważ zjawiska atmosferyczne dziś nad Polską będą groźne, to sprawdźmy jak wichura widziana jest przez najnowsze, dostępne wyliczenia modeli pogodowych.
Powyżej wyliczenia modelu GFS na godzinę 12 UTC 20 lutego. Widać, że 6 godzin później centrum niżu znajduje się już nad Bałtykiem. Na Morzu Północnym i na otwartych wodach Morza Bałtyckiego siła wiatru przekracza 110 km/h. Coraz silniejsze porywy wiatru pojawiać zaczną się również w naszym kraju. Najgroźniejsza sytuacja pogodowa znów prognozowana jest dla północnych regionów Polski. Pracownicy instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali już stosowne ostrzeżenia przed groźną pogodą na swoim portalu.
W całym kraju przez poniedziałek i noc z poniedziałku na wtorek obowiązuje 1 stopień ostrzeżenia przed silnym wiatrem. Oznacza to porywy wiatru wiatru 70-90 km/h. Dodatkowo, w pasie nadmorskim wydany został 2 stopień ostrzeżenia przed silnym wiatrem. Oznacza to, że wichura na północy kraju przekraczać będzie 110 km/h. Wiatr wiejący z tak dużą prędkością ponownie powodował będzie szkody. Uwaga dziś na konary drzew. Znów możliwe są awarie energetyczne. Przypomnijmy, w sobotę w skutek awarii energetycznych prądu nie miało ponad 100 tysięcy odbiorców. Ponieważ dziś wiatr wiał będzie nieco słabiej (w prognozach), dlatego mam nadzieję, że szkody nie będą tak duże jak w weekend.
Kiedy wiatr zacznie się uspokajać?
Prognozy nie są do końca jednoznaczne jeśli chodzi o okres występowania silnej wichury nad Polską. Powyżej pokazywałem mapę z prognozą modelu GFS. Do poniższej animacji użyłem za to map opartych o wyliczenia modelu ECMWF. Ma on siatkę o większej gęstości. Jego prognoza pogody powinna być zatem bardziej dokładna.
Na powyższej animacji widać doskonale jak strefa silnego wiatru wczesnym popołudniem wkracza na północ Polski. Bardzo szybko wichura obejmie również całą centralną i wschodnią Polskę. Prognozy ECMWF cały czas podtrzymują, że siła wiatru w regionie sięgać będzie 100 km/h. Bardzo mocno wiało będzie również przez całą noc z poniedziałku na wtorek. Wiatr wiejący z siłą ponad 80-90 km/h utrzyma się również we wtorkowy poranek. I tutaj wyliczenia modeli zaczynają się lekko „rozjeżdżać”. Według ECMWF niż Willy zanurkuje na południe całkiem blisko granic Polski. Dlatego też silny wiatr utrzymywałby się wedle tego modelu do wtorku wieczór. GFS widzi scenariusz nieco inaczej. Niż nie nurkowałby tak blisko kraju, przez co wichura słabnąć miałaby już we wtorkowy poranek.
Którykolwiek ze scenariuszy się nie spełni, to i tak prognozy pogody są jednoznaczne. Przed nami popołudnie, wieczór i noc z bardzo silnym wiatrem w Polsce. Mocno wiało będzie jeszcze z pewnością do wtorku przed południem.