Obecnie pogoda w Polsce przynosi nam niesamowite ocieplenie. Temperatury szybują tak wysoko, że w sobotę padł rekord temperatury w marcu w Polsce. Rekord utrzymywał się przez 50 lat. Jednak aura sprawi nam figla. Przed nami załamanie pogody, które będzie bardzo silne.
Rekord temperatury, a później załamanie pogody w Polsce
Aby wytłumaczyć procesy zachodzące w prognozie, tradycyjnie spojrzymy na mapę z bieżącą sytuacją baryczną. Widać tu właściwie wszystko, aby wytłumaczyć dlaczego padł rekord temperatury w Polsce.
Kto śledzi moje wpisy dość regularnie, pewnie uzna, że mocno się powtarzam. Masy powietrza wokół ośrodka wysokiego ciśnienia krążą na naszej półkuli zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Wokół niżu powietrze krąży z ruchem odwrotnym do ruchu wskazówek zegara. Mając tę wiedzę, spoglądamy na mapę baryczną powyżej. Na wschodzie kontynentu znajduje się wyż. Z zachodu znów zbliża się kolejny niż. Zgodnie z ruchem mas powietrza wokół ośrodków barycznych, który opisałem powyżej wyobraźmy sobie jak obecnie przemieszczają się masy powietrza w Europie.
Powyżej mapa rozkładu mas powietrza nad Europą. Widzimy, że w nasz region dotarły bardzo ciepłe masy powietrza. Temperatury sięgają 15-20 stopni na wysokości w okolicach 1.5 km nad poziomem morza. Przekłada się to oczywiście na znacznie wyższe wartości temperatur na wysokości 2 m. Niestety, wspomniany niż dotrze do nas już za kilkadziesiąt godzin przynosząc silne załamanie pogody. O tym w dalszej części wpisu. Teraz pozostańmy jeszcze chwilę przy temperaturach powietrza.
Rekord temperatury za marzec trwał przez 50 lat
Rekordowym (do soboty 30 marca 2024) dla marca jeśli chodzi o temperatury powietrza był rok 1974. Pomimo podobno wciąż ocieplającego się klimatu od 50 już lat rekord ten pozostawał niepobity. Wg. danych zawartych na stronie meteomodel (polecam, świetne źródło danych pogodowych) 21 marca 1974 w Nowym Sączu zanotowano temperaturę na poziomie 25.6 stopni Celsjusza. Tego samego dnia w Tarnobrzegu termometry pokazały 25.2 stopni Celsjusza. Wiemy już, że w sobotę rekord ten został pobity, co jako jedni z pierwszych w Polsce opisaliśmy w tym artykule.
Załamanie pogody w Polsce. Temperatury runą w dół
Wiemy już, dlaczego rekord temperatury za marzec w Polsce został pobity. Sprawdźmy teraz kiedy i dlaczego przed nami załamanie pogody. Temperatury runął w dół. Poniżej animacja prognoz temperatury dla Polski na kolejne dni.
Widzimy, że wysokie temperatury nie pozostaną z nami na długo. W nocy z poniedziałku na wtorek i we wtorek przez Polskę przejdzie niż wraz z frontem atmosferycznym. Załamanie pogody przyniesie silne ochłodzenie. Już we wtorek temperatury maksymalne w kraju nie będą przekraczały 10 stopni na wschodzie i 12-14 stopni na zachodzie Polski. W górach temperatury spadną do 0. Możliwy lekki mróz. Wczoraj Arek pisał o silnym ataku zimy w Alpach. Czytałem tę prognozę z lekkim przymrużeniem oka. Tymczasem okazuje się, że w nocy z poniedziałku na wtorek śnieg spadnie również na terytorium naszego kraju.
Do Polski w poniedziałek po południu i wieczorem wkroczy niż z frontem atmosferycznym. W nocy z poniedziałku na wtorek i we wtorek czeka nas w związku z tym dość silne załamanie pogody. Praktycznie w całym kraju padał będzie deszcz. W wielu regionach intensywnie. Temperatury w większości regionów Polski powędrują o kilkanaście stopni w dół. Na północy kraju w nocy z wtorku na środę możliwe są przymrozki. Tutaj również w tym okresie spaść może śnieg. Wiem, że patrząc za okno podczas czytania tej prognozy, możecie pomyśleć, że zwariowałem. Jednak nic z tych rzeczy. Załamanie pogody w nocy z poniedziałku na wtorek jest już pewne.
Na szczęście po chwilowym ochłodzeniu temperatury zaczną rosnąć w drugiej części tygodnia. Termometry w piątek znów pokażą już powyżej 20 stopni Celsjusza. Widzimy więc, że załamanie pogody będzie dość dynamiczne, a ochłodzenie będzie silne. Jednak odwrót wiosny nie będzie trwał długo.