Załamanie pogody uderzy w Polskę. Potężne ulewy z południa. Wichura z wiatrem 90-100 km/h. Sprawdź gdzie pogoda będzie groźna

Przed nami bardzo ciekawa sytuacja pogodowa w regionie. W części Polski czeka nas silne załamanie pogody. Blisko Polski przemieszczał będzie się aktywny, głęboki niż z południa Europy. Przyniesie on ulewy i silny wiatr. Gdzie i kiedy pogoda popsuje się najmocniej? Zapraszam na wpis.

Załamanie pogody w części Polski. Czym będzie spowodowane?

Czwartek upłynął nam pod znakiem spokojniejszej aury. Niestety, w piątek do kraju zbliży się kolejny ośrodek niskiego ciśnienia. Tym razem będzie to głęboki, aktywny niż z południa kontynentu.

Załamanie pogody w Polsce. Aktywny niż z południa Europy
Załamanie pogody w Polsce. Aktywny niż z południa Europy

Powyżej mapa z prognozą opadów i naniesionymi na nią ośrodkami barycznymi. Widzimy, że w piątek po południu, głęboki niż wkraczał będzie nad terytorium Polski. W jego zasięgu załamanie pogody będzie naprawdę silne, jednak o tym za chwilę. Teraz chwila na przemyślenia odnośnie okresu synoptycznego w jakim się znajdujemy. To normalne, że jesień, zwłaszcza późna przynosi nam dużo dynamiki w pogodzie. Jednak dawno nie pamiętam, by nasz kraj znajdował się pod wpływem strefowej cyrkulacji zachodniej przez tak długi okres. Właściwie od kilku tygodni co chwila w nasz region uderzają kolejne niże baryczne przynosząc wichury, czy bardzo intensywne opady deszczu. Co ciekawe, dużych zmian w prognozach nie widać, ale o tym w ostatniej części tekstu. Przeczytaj również: Śnieżyca blisko Polski. Gdzie spadnie dużo śniegu?

Załamanie pogody. Gdzie dokładnie pogoda zrobi się groźna?

Od razu zaznaczam, że załamanie pogody jakie przed nami nie dotyczy całego kraju. Głęboki niż przemieszczał będzie się nad Polską południowo wschodnią. To właśnie tej części kraju dotyczy znaczne pogorszenie aury jakie przed nami.

Wichura nie powinna być silna w większej części kraju
Wichura nie będzie silna na większym obszarze Polski

Zacznijmy od wiatru. Ciśnienie w centrum niżu spadło w okolice 980 hPa. To oczywiście powoduje potężny kontrast baryczny bezpośrednio blisko centrum niżu. Tam gdzie duża różnica ciśnienia, tam oczywiście silny wiatr. Jednak o ile niż nie zmieni trajektorii bardziej na północ (w głąb Polski) to załamanie pogody przyniesie silną wichurę jedynie na krańcach Polski południowo wschodniej. W Bieszczadach wiać może z prędkością ponad 100 km/h. Na nizinach, silniejsze porywy wiatru odczujemy jedynie na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Tutaj porywy wiatru sięgać mogą 60-70 km/h. Na pozostałym obszarze wiatr będzie w piątek słaby, ledwo odczuwalny. Jednak zwróćmy uwagę na obszary położone na południowy wschód i wschód od Polski. Tutaj wichura będzie bardzo silna. Siła wiatru sięgać będzie nawet 110 km/h. W górach te wartości będą z pewnością wyższe.

Załamanie pogody przyniesie silne ulewy

Było o wietrze, to teraz słów kilka o opadach. Załamanie pogody związane z niżem będzie naprawdę silne. Widać to dobrze po prognozach opadów na najbliższą dobę (powyżej). Na obszarze bezpośredniego wpływu wyżu dojdzie do bardzo intensywnych opadów deszczu. Na południe od centrum niżu (nie w Polsce) dojdzie prawdopodobnie do rozwoju silnych, aktywnych burz, a przecież pamiętajmy, że mamy końcówkę października. W kraju również możliwe będą wyładowania atmosferyczne, jednak szanse na burze są zdecydowanie mniejsze niż na przykład na Węgrzech. Niż przyniesie za to bardzo intensywne opady deszczu w części kraju.

Załamanie pogody przyniesie ulewy w części kraju
Intensywne opady deszczu w części kraju

Powyżej prognoza opadów na piątkowe popołudnie. Widać, że w południowej i południowo wschodniej Polsce czekają nas ulewy. Lokalnie spadnie nawet 30-50 mm wody na metr kwadratowy. Najwięcej deszczu załamanie pogody przyniesie w Bieszczadach. Tutaj intensywne opady doprowadzić mogą do wystąpienia górskich potoków z koryt i lokalnych powodzi.

Kolejny niż na przełomie miesięcy nad Polską

Niż w sobotę znajdował będzie się już nad terytorium Ukrainy, a później Rosji. W naszym kraju załamanie pogody po pierwsze ograniczy się do południowego wschodu. Po drugie, nie będzie to długotrwałe pogorszenie aury. Silne ulewy i mocniejszy wiatr w sobotę ustąpią. Jednak to nie koniec wpływu zachodniej cyrkulacji powietrza na nasz region. Poniżej prognoza opadów na wtorek 31 października.

Prognoza opadów na wtorek 31 października
Prognoza opadów na ostatni dzień października

Jak widzimy, w prognozach widoczny jest kolejny, głęboki i aktywny niż, który dotrze do Polski. To oczywiście prawie tydzień czasu do terminu powyższej prognozy. Jednak jeśli prognozy się sprawdzą, to ostatni dzień października upłynie nam pod znakiem bardzo dynamicznej aury. Załamanie pogody przyniosło by w Polsce znów porcję bardzo intensywnych opadów deszczu. Do tego wiatr wiejący z prędkością do nawet 80 km/h. Lokalnie byłyby warunki do powstania lepiej zorganizowanych burz. Jednak dziś przed nami załamanie pogody, które jest pewne. O pogorszeniu aury na sam koniec miesiąca będzie jeszcze czas napisać.