Burze i nawałnice. 250 tysięcy wyładowań doziemnych. Załamanie pogody dotrze do Europy i Polski

W Polsce mamy okres spokojniejszej aury. Nie oznacza to jednak, że spokojnie w pogodzie zrobiło się we wszystkich zakątkach globu. W Ameryce Północnej szaleją burze. Zjawiska są bardzo aktywne jak na marzec. Burze niosły mnóstwo wyładowań doziemnych. Towarzyszyły im silne ulewy i wiatr. We wpisie podsumujemy zjawiska burzowe z USA. W drugiej części sprawdzimy prognozy dla Europy i Polski, by sprawdzić, czy załamanie pogody pojawi się również bliżej naszego regionu.

Burze i nawałnice w USA. Czym są spowodowane?

Przez Amerykę Północną przetoczył się aktywny niż baryczny. Z niżem związany był front atmosferyczny i to właśnie na froncie doszło do rozwoju najsilniejszych zjawisk burzowych.

Burze na aktywnym froncie atmosferycznym
Aktywny niż przyniósł burze w Ameryce

Powyżej mapa synoptyczna z ostatniej doby. Zaznaczyłem tu wspominany niż baryczny, który przyniósł aktywne burze w na terenie centralnych, a później wschodnich stanów USA. Kolejny, jeszcze groźniejszy niż przemieszczał będzie się nad Ameryką Północną w sobotę. W weekend burze we wschodnich stanach USA mogą być bardzo groźne i dynamiczne.

Bardzo dynamiczne burze w USA. Mnóstwo wyładowań atmosferycznych
Burze w USA przyniosły ostatniej doby 250 tysięcy wyładowań

Widzimy, że aktywność elektryczna w USA ostatniej doby była bardzo wysoka. Padło ćwierć miliona wyładowań doziemnych. Przeczytaj również: Śnieżyca nadciągnie do Polski. Spadnie nawet 10 cm śniegu

Burze niosły mnóstwo wyładowań atmosferycznych. Do tego ulewy i silny wiatr

Bardzo trudny pogodowo czas mają od czwartku mieszkańcy Teksasu, Oklahomy, czy stanu Missouri. W regionie szalały bardzo silne nawałnice. Lokalnie zanotowano superkomórki burzowe. Te niosły grad, którego średnica sięgała nawet 5-6 cm średnicy. To wartości bardzo duże jak na tak wczesną część sezonu burzowego w Stanach. Kto jest z nami na portalu dłużej, ten doskonale wie, że kochamy burze, a zwłaszcza ich fotografowanie. Z USA napływa już mnóstwo zdjęć z rozpoczętego sezonu burzowego. Nie mogę pokazać tutaj fotek, ponieważ łamałoby to prawa autorskie. Jednak zdjęcia superkomórek z USA robią niesamowite wrażenie. Nie mogę doczekać się już sezonu burzowego w naszym kraju.

Burze w USA. Zanotowane wyładowania atmosferyczne

Powyżej animacja zanotowanych wyładowań w USA podczas ostatniej doby. Widzimy tu, że burze występowały nie tylko we wspomnianych stanach centralnych. Silne struktury liniowe przechodzą również na wodach Atlantyku blisko wschodniego wybrzeża Ameryki. Tutaj wiatr z pewnością przekracza prędkość 120-130 km/h. To oczywiście sytuacja groźna dla żeglugi. Na lądzie zaś największym zagrożeniem, jakie niosą burze był i będzie grad o dużej średnicy, a także towarzyszący superkomórkom silny wiatr. Nie mamy informacji o tornadach. Jednak te przy tak aktywnych burzach są jak najbardziej prawdopodobne.

Załamanie pogody w Europie w kolejnych dniach

Wiemy już, że pogoda szaleje w USA przynosząc burze, ulewy i silne wichury. Sprawdźmy zatem, co dzieje się i będzie działo na naszym kontynencie w ciągu najbliższych dni. Tak wygląda to obecnie.

Aktywny niż przyniesie możliwe burze w Europie
Burze możliwe w Europie. Nadciąga aktywny niż

Powyżej mapa baryczna Europy na noc z piątku na sobotę. Widzimy, że do naszego kontynentu zbliża się niż. To dość aktywny ośrodek baryczny, który przyniesie z pewnością silną wichurę, a prawdopodobnie również burze. Wczoraj i dziś pogoda w centralnej i wschodniej części kontynentu była bardzo spokojna. Przykładowo wczoraj, czy dziś w Polsce mieliśmy mnóstwo słońca, opady nie występowały. Podobnie jak wiatr, którego w naszym regionie nie uświadczymy również w najbliższych godzinach. Zupełnie inaczej sprawa wygląda na zachodzie i południowym zachodzie kontynentu.

Aktywny niż przyniesie burze i załamanie pogody
Burze i załamanie pogody na zachodzie Europy. Aktywny niż uderzy w kontynent

Nad Europę z zachodu „wdarł się” ośrodek niskiego ciśnienia. Jest to dość głęboki, aktywny niż. Ciśnienie w jego centrum spadło w okolice 970 hPa. Dlatego też w piątek w regionie Półwyspu Iberyjskiego pojawi się spory gradient baryczny, a co za tym idzie również silna wichura. Z niżem związany będzie dość aktywny front atmosferyczny. Na froncie w piątek i w sobotę rozwijały będą się burze. Lokalnie zjawiska burzowe mogą być groźne. W niedzielę strefa frontowa dotrze do Polski. Przyniesie ulewy i krótką śnieżycę, ale o tym w innym wpisie.