Burze i nawałnice na południu. 10-15 cm gradu zasypało ulice. Koszmarne prognozy pogody dla Polski

Bardzo nie uczciwie rozkładają się zjawiska pogodowe nad Europą. Podczas gdy w centrum lada chwila pisali będziemy o suszy, tak na południu praktycznie każdego dnia występują burze i nawałnice. Polska znajduje się w części Europy o olbrzymim deficycie opadów. Wpis podzielę na dwie części. W pierwszej z nich opiszę dynamiczną pogodę z południa. W części drugiej zajmiemy się prognozami dla Polski, ponieważ te są niestety bardzo pesymistyczne.

Burze i nawałnice na południu Europy. Czym to jest spowodowane?

Poniżej prezentuję Wam mapę synoptyczną Europy. Doskonale widać na niej przyczyny wszystkich zjawisko jakie w ostatnich dniach obserwujemy na kontynencie. W okolicach Wysp Brytyjskich rozwinął się silny wyż. Wpływa on na pogodę od Morza Północnego po Polskę i Ukrainę.

Niże przynoszą burze i nawałnice na południu
Burze i nawałnice na południu. Czym są spowodowane

O wyżowej pogodzie w naszym regionie napiszę w dalszej części tekstu. Teraz przejdźmy na południe Europy. Obecne ułożenie obszaru wysokiego ciśnienia skutkuje tym, że niże przemieszczają się jeden po drugim nad Morzem Śródziemnym. Przemieszczające się z zachodu na wschód ośrodki niskiego ciśnienia docierają aż nad Morze Czarne, a następnie zmieniają trajektorię na północną. Na całym tym obszarze od południa Hiszpanii, po południe Rosji i Ukrainy występują burze. Na południu Europy lokalnie są to prawdziwe nawałnice. Dlatego sprawdźmy teraz dokładniej jakie zjawiska pojawiają się między innymi we Włoszech. Przeczytaj również: Upał na południu i wschodzie coraz silniejszy. Padnie 50 stopni w czerwcu?

Burze we Włoszech lokalnie są bardzo groźne

Podczas gdy w Polsce nie było w tym sezonie tak naprawdę jeszcze silnych burz, tak na południu Europy sytuacja wygląda groźnie. Przykładowo silne burze niosące gradobicia przetoczyły się niedaleko Trydentu. Poniżej zdjęcie wykonane w miejscowości Torbole. Lokalnie pokrywa kul gradowych na ulicach i chodnikach wynosiła nawet 10-15 cm.

Burze i gradobicia w okolicach Trydentu

To jednak nie jedyne silne burze w ostatnich dniach na południu Europy. Poniżej nagranie z Bonnanaro, miejscowości położonej na Sardynii. Podczas gdy na lądzie burze przynoszą intensywne opady gradu, największym zagrożeniem podczas przechodzenie rozległych burz nad Morzem Czarnym są nawalne opady deszczu. Tak było właśnie w tym wypadku. Na Sardynii lokalnie zanotowaliśmy silną powódź błyskawiczną.

Widać zatem, że burze we Włoszech przynoszą bardzo groźne zjawiska pogodowe. Jeśli dołożyć do tego odnotowane przypadki trąb powietrznych choćby we Francji oraz równie silne gradobicia jakie odnotowano w ostatnich dniach na Bałkanach, to wychodzi na to, że pogoda na południu Europy od wielu dni jest bardzo dynamiczna.

Koszmarne prognozy pogody dla Polski

Podczas gdy mieszkańcy południowej Europy zmagają się z dynamiczną pogodą, a wręcz powodziami, w naszym regionie od wielu dni nie spadła kropla deszczu. Prognozy pogody dla Polski są bardzo pesymistyczne. W kolejnych dniach wciąż pozostawali będziemy pod wpływem ośrodków wysokiego ciśnienia. Dlatego też w regionie nie będą rozwijały się chmury deszczowe.

Brak opadów w Polsce w kolejnych dniach
Prognoza pogody dla Polski. Kompletny brak opadów

Powyżej sytuacja baryczna nad Europą na weekend. Burze na południu nieco odpuszczą. Jednak nas interesuje przede wszystkim to co widzimy w naszym regionie. Tutaj nie widać zmian. Pogodę w Polsce nadal kształtował będzie rozległy wyż. Opady w kraju nie będą występowały. Dlatego z każdym dniem sytuacja hydrologiczna w Polsce będzie się pogarszać. Co prawda w prognozach na przyszły tydzień widać przejście w regionie płytkiego niżu z południa, jednak będzie to incydent trwający zaledwie kilka godzin i to lokalnie, w części Polski.

Burze mogą pojawić się lokalnie w przyszłym tygodniu
Lokalne burze w Polsce w przyszłym tygodniu

Ponieważ opady będą pochodzenia konwekcyjnego, burze będą lokalne i krótkotrwałe, nie poprawi to w żaden sposób sytuacji hydrologicznej w kraju. Tym bardziej, że przełom pierwszej i drugiej dekady czerwca znów zapowiada się wyżowy i bez opadów. Nie chcę jeszcze nikogo straszyć suszą. Jednak wiele wskazuje na to, że w tym sezonie dość szybko odczujemy brak opadów w kraju.