Burze i liczne trąby wodne na Morzu Bałtyckim w naszej części Europy. Kiedy pogoda ulegnie poprawie?

Burze i liczne trąby wodne w naszej części Europy pojawiają się w ostatnich dniach. Sprzyjała temu niewątpliwa konfiguracja pola ciśnienia i geopotencjału oraz obecność górnego niżu. Napływ chłodnej, wilgotnej i chwiejnej masy pochodzenia polarno morskiego nad cieplejsze wody Morza Bałtyckiego.

Zjawiska konwekcyjne w chłodnej masie są liczne w ostatnich dniach, w naszej części Europy. Pojawiły się liczne trąby wodne

Zgodnie z naszymi prognozami przełom 1 i 2 dekady lipca przyniósł dominacje chłodnych mas powietrza. Dodatkowo w naszej części Europy pojawił się ośrodek górnego niżu. W obrębie którego formowały się liczne chmury kłębiasto-deszczowe Cumulonimbus, przynosząc opady deszczu, gradu z uwagi na nisko położoną izotermę zero i wyładowania atmosferyczne. Wysoko w górach pojawiły się nawet opady śniegu. Warunki na szlakach górskich stały się trudne, o czym pisaliśmy we wczorajszym wpisie na łamach portalu.

Na skutek adwekcji zimnego powietrza pochodzenia polarno morskiego, pojawiły się dogodne warunki warunki do rozwoju głębokiej, wilgotnej konwekcji nie tylko nad lądem, ale także nad wodami Morza Bałtyckiego. Z tego powodu też na skutek stromego pionowego gradientu temperatury, dużej zawartości wilgoci, przyspieszania prądów wstępujących, obecności stref zbieżności wiatru, pojawiły się lokalne trąby wodne, które nie są związane z mezocyklonem, czyli rotującym prądem wstępującym. Do ESWD raportowano ponad 20 lejów, które miały kontakt z powierzchnią morza. Trąby wodne zaobserwowanie nie tylko w pobliżu polskiego wybrzeża, ale również w okolicach finlandzkiego, łotewskiego, estońskiego. Niektóre były niezwykle fotogeniczne, gdyż pojawiało się nawet 4-5 lejów obok siebie.

Zaobserwowano liczne trąby wodne w pobliżu Finlandii. Zdjęcie zostało wykonane przez Finlandzką Straż Przybrzeżną LSMV, 11 lipca 2022

Burze i liczne trąby wodne na Morzu Bałtyckim w naszej części Europy. Kiedy pogoda ulegnie poprawie?

Zanotowane trąby wodne na Bałtyku w okresie od 9.07.2022 do 11.07.2022 i zgłoszone do ESWD. Wstępnie zgłoszono ponad 20 lejów, które miały kontakt z powierzchnią wody na Morzu Bałtyckim

Trąby wodne i burze również wzdłuż polskiej linii brzegowej na Morzu Bałtyckim

Blisko polskiego wybrzeża trąby wodne pojawiły się m.in w Zatoce Gdańskiej, w rejonie Przylądka Rozewie oraz niedaleko Jastarni. Nie okazały się jednak tak fotogeniczne jak ta w pobliżu Finlandii. Turyści przebywający na plaży w Jastarni mieli okazje zobaczyć pojedynczy lej mający kontakt z powierzchnią wody. Trąba wodna widoczna była również z platformy wydobywczej Petrobaltic.

https://youtu.be/a6UMQwPFtR0

Każdego roku na Morzu Bałtyckim obserwujemy trąby wodne. Niektóre z nich mają potencjał, aby krótkotrwale wkroczyć nad ląd. Najczęściej trąby niezwiązane z mezocyklonem i mające kontakt z wodą pojawiają się u schyłku lata. W tym roku mamy nieco inaczej i na skutek adwekcji zimnego powietrza powietrza pochodzenia polarno morskiego, pojawiły się dogodne warunki do rozwoju chmur Cumulonimbus w warunkach stromego pionowego gradientu temperatury pomiędzy ciepłymi wodami Bałtyku a chłodniejszą dolną i środkową częścią troposfery. Niektóre z chmur są na tyle rozbudowane w pionie, że generują wyładowania atmosferyczne.

Do destabilizacji troposfery prowadził ośrodek górnego niżu, wymuszał on dodatkowo unoszenie się wilgotnego powietrza do poziomu swobodnej konwekcji. Pod wpływem siły wyporu tworzyły się komórki konwekcyjne. Niektóre z nich wypiętrzały się na tyle wysoko, że wygenerowały wyładowania atmosferyczne. Ważnym czynnikiem w aspekcie tworzenia się trąb wodnych oraz lądowych okazuje się niezbyt nasilony przepływ mas powietrza oraz obecność silniejszych stref konwergencji wiatru. W sprzyjających warunkach lejki mają kontakt z powierzchnią wody, stwarzając zagrożenie głównie dla jednostek pływających. Wkraczając nad ląd zazwyczaj zanikają.

W najbliższych dniach pogoda zacznie się poprawiać. Wzrośnie nieco temperatura w całym kraju. Jednak fali upałów do końca tygodnia nie będzie. Zmniejszy się również od czwartku ilość opadów. Więcej popadać może jednak w weekend. Burze będą dużo rzadsze w drugiej części mijającego tygodnia. Na upały w większej części kraju poczekamy do przełomu 2 i 3 dekady lipca. O wszelkich zmianach będziemy Was informować na bieżąco.