Katastrofalna śnieżyca. Najgorszy atak zimy od 50 lat. Ile śniegu spadnie w Polsce?

Bardzo silna śnieżyca nawiedziła w ostatnich dniach Grecję i Turcję. Atak zimy w wielu regionach był po prostu katastrofalny. Wedle lokalnych władz, śnieżyca w Grecji była najpotężniejszą od ponad 50 lat. Z kolei tak silnego ataku zimy w Turcji nie było od roku 1993. Przyjrzymy się sytuacji na południowym wschodzie kontynentu. Sprawdzimy również najnowsze aktualizacje różnych modeli odnośnie śnieżyc jakie wystąpić mają w Polsce i regionie w najbliższych dniach.

Katastrofalna śnieżyca w Grecji i Turcji. Historyczny mróz na Bałkanach

To co wydarzyło się w Grecji i Turcji w ostatnich dniach z pewnością przejdzie do historii meteorologii. Podobnie jak silny mróz, który od kilku dni nęka Bałkany. Zacznijmy jednak od potężnych opadów śniegu, które na Grecję, czy Turcję sprowadził ośrodek niskiego ciśnienia zwany Elpis. Tak obecnie wyglądają Ateny po tym jak w ostatnich dniach miasto nawiedziła potężna śnieżyca. Zrzut ekranu z materiału na kanale YT Reuters.

Śnieżyca w Atenach

Na zdjęciu jedna z dużych dróg w mieście. Jak widać stojące w wysokich zaspach samochody ciężko jest wydobyć od kilkudziesięciu godzin nawet przy użyciu ciężkiego sprzętu. Grubość pokrywy śnieżnej po opadach śniegu wynosi w Atenach ponad 50 cm śniegu. Biało zrobiło się na wielu z greckich wysp. Tutaj śnieżyca nie była aż tak silna, ale w skutek efektu morza śniegu spadło niespotykanie dużo. Mówi się, że tak silnego załamanie pogody w zimie nie było od uwaga 1968 roku, kiedy to Grecję nawiedziły rekordowe opady i burze.

Powyższa animacja to prognozy grubości pokrywy śnieżnej w regionie. Widać tutaj, że opady śniegu w regionie to nie ostatnia śnieżyca jaka czeka południowo wschodnią Europę w najbliższych dniach. W okolicach weekendu ponownie mocno sypnie śniegiem na Bałkanach, w Grecji, czy Turcji. Podobnie będzie w Polsce, jednak o tym w dalszej części wpisu.

Nie tylko śnieg, ale i mróz

Warto dodać, że południowo wschodnia Europa zmaga się nie tylko ze śnieżycami. Cyrkulacja nad kontynentem ułożyła się w taki sposób, że na południowy wschód, szerokim strumieniem spływa arktyczne powietrze z północy kontynentu. Widać to było doskonale jeszcze na mapach z dnia wczorajszego dotyczących temperatury na wysokości barycznej 850 hPa (około półtorej kilometra nad powierzchnią gruntu).

Nie tylko śnieżyca, ale i mróz na południowym wschodzie.

W związku z tym spadki temperatury w regionie były naprawdę silne. Na potwierdzenie tych słów. Temperatura w Czarnogórze 25 stycznia spadła do -33.4 stopni Celsjusza. Jest to prawdopodobnie nowy rekord temperatury minimalnej tego kraju. Piszę, że prawdopodobnie, gdyż nie został on jeszcze oficjalnie potwierdzony przez służby meteo. Minus 31 stopni odnotowano w Serbii, a w Bośni i Hercegowinie temperatury spadły do -29 stopni Celsjusza. To już mróz potężny.

Silna śnieżyca uderzy w Polskę w weekend?

Już w czwartek nad Polską przemieszczał będzie się pierwszy z aktywnych frontów atmosferycznych. Przyniesie od silną wichurę, ale też mnóstwo opadów. Na zachodzie i północy będzie padał deszcz. Podobnie jak w ostatnich dniach ciekawa sytuacja pogodowa wystąpi w czwartek na wschodzie kraju. Lokalnie padać tu może intensywny śnieg, by zaledwie kilkanaście kilometrów dalej padał już marznący deszcz.

Opady śniegu w czwartek na wschodzie kraju

Jak widać z powyższej prognozy opadów na czwartek (SWISS-HD), najmocniej padać będzie na południowym wschodzie w czwartek po południu i wieczorem. Tutaj śnieżyca może być całkiem intensywna. Jednak wciąż mówimy o opadach w lekko dodatnich temperaturach. Odpowiadając na pytanie zadane w tytule (ile śniegu spadnie w Polsce?). W czwartek mimo, że opadów będzie całkiem sporo, przyrost pokrywy śnieżnej nie będzie wcale znaczny. Przyjrzyjmy się zatem najnowszym aktualizacjom modeli na weekend. Wtedy to do kraju wkroczy kolejny aktywny front, przynosząc wichurę i intensywne opady. Może w weekend śnieżyca przyniesie więcej opadów, które będą w stanie utrzymać się na dłużej?

Śnieżyca w sobotę po południu

Widać, że bardzo silne opady prognozowane są na sobotnie popołudnie. Analizując mapy nie tylko opadów, lecz i temperatury, prawdopodobnie na wschodzie kraju w sobotę będziemy mieli lekki mróz. Pozwala to mieć nadzieję, że nadciągająca śnieżyca może przynieść wzrost pokrywy śnieżnej na wschodzie kraju. Niestety, w centrum i na północy Polski sobotni front przyniesie kolejne opady deszczu. Widać więc, że zbliżające się do Polski fronty niosące śnieżyce nie przyniosą nam ataku zimy choć w ułamku tak silnego, jak to co obserwujemy na południowym wschodzie Europy.