Kalifornia jest regionem Świata, który bardziej kojarzy się nam z suszą i upałem niż potężnymi opadami deszczu. Niestety bardzo niekorzystny układ baryczny na zachód od Ameryki doprowadził do niespodziewanej i rzadkiej w regionie sytuacji. W Kalifornii przechodzą ulewy, które niestety przyniosły już śmierć wielu osób. Powódź taka jak obecnie nie występuje w Kalifornii często.
Ulewy i burze na Zachodnim Wybrzeżu. Czym są spowodowane?
We wstępie wspominałem o niekorzystnym układzie barycznym nad zachód od Ameryki Północnej. OD wielu dni bardzo głęboki niż przemieszcza się wzdłuż Zachodniego Wybrzeża. Tak wygląda sytuacja w dniu dzisiejszym.
W ostatnich kilku dniach głęboki niż, który widać powyżej na zachód od Ameryki wędrował z południa na północ wzdłuż Wybrzeża Zachodniego. Przynosił on potężne ulewy i burze w centralnej Kalifornii. Obecnie niż ten przesunął się na północ. Największe opady, zarówno deszczu, jak i śniegu prognozowane są między innymi dla Oregonu, jednak opady w północnej Kalifornii nadal będą występowały.
Niż „smaga” Zachodnie Wybrzeże kolejnymi, wąskimi, ale bardzo intensywnymi pasmami opadów. Starałem się zaznaczyć Wam na powyższej mapie jak wygląda taka linia konwekcyjna, która aktualnie zbliża się do opisywanego regionu. Niesie ona ulewy i burze, a na północy i wschodzie stanu Kalifornia, w górach również potężne śnieżyce. Zobacz również: Śnieżyca w Karpatach. Spadło 1 metr śniegu
Ulewy przyniosły mnóstwo deszczu, a to nie koniec
Ulewy w omawianym regionie są bardzo intensywne. Sumy opadowe potęgują dodatkowo burze, które wbudowane są w strefę opadów wielkoskalowych. Dlatego też ilość wody jaka spadła na Kalifornię jest zaskakująca, a mając na uwadze o jak suchym i upalnym regionie piszemy, wręcz druzgocząca.
Do końca tej dekady miesiąca w regionie widać sumy opadowe na poziomie 13-14 cali. Biorąc pod uwagę, że jeden cal to nieco ponad 25mm, daje to w europejskiej skali sumy opadowe na poziomie 350 mm opady na metr kwadratowy. W przybliżeniu daje to 350 litrów wody na metr kwadratowy. Coś jakby wylać prawie dwie wanny pełne wody na powierzchnię jednego metra kwadratowego. Takie ulewy muszą skończyć się źle (o skutkach w dalszej części tekstu).
Na powyższej animacji widać, że do wybrzeża Kalifornii i Oregonu w najbliższych dniach nadal docierały będą intensywne opady i ulewy. Niż przesuwa się powoli na północ, w związku z czym w drugiej połowie tygodnia najbardziej intensywne opady również uderzały będą w Zachodnie Wybrzeże coraz bardziej na północy USA.
Duże straty w Kalifornii. Niestety są ofiary śmiertelne
Silne ulewy trwają w Kalifornii od kilku dni. Pomimo, że intensywne opady deszczu i burze trwały będą nadal, to już do teraz straty są bardzo duże. Najgorsza sytuacja panuje w górach i na obszarach podgórskich. Tutaj ulewy spowodowały olbrzymie lawiny błotne. W regionie raz po raz schodzą lawiny powodując całkowite zablokowanie dróg dojazdowych do wielu miejscowości. Najgorzej jest w hrabstwach Santa Cruz, Santa Barbara, czy Ventura. Źle sytuacja wygląda również w górach nieopodal Los Angeles. W pewnym momencie żywioł pozbawił prądu prawie ćwierć milion odbiorców. Niestety od początku roku, w skutek powodzi w Kalifornii śmierć poniosło już 17 osób. Liczba ta z pewnością powiększy się w kolejnych dniach.
Jak widać, pogoda na południowym zachodzie USA jest obecnie dramatycznie zła. Szczęśliwie pogoda w Polsce aż tak zła nie jest. Obecny tydzień przynosił nam będzie kolejne fronty atmosferyczne i opady. Jednak z pewnością nie będą to ulewy na tak wielką skalę jak te, które obecnie występują w Kalifornii.