Mróz -50.8 stopni. Blisko historycznego rekordu. Ochłodzenie również w Polsce

Obecny rok przynosi wyjątkowy mróz na biegunach północnym i południowym. Całkiem niedawno pisałem o rekordowym mrozie na biegunie północnym. Wtedy to temperatury powietrza na oficjalnych stacjach meteorologicznych pokazały mróz prawie -80 stopni. Na biegunie południowym to była najchłodniejsza zima w historii pomiarów. Po szczegóły odsyłam do wspomnianego już wpisu. Dziś jednak zajmiemy się półkulą północną, bo i tutaj temperatura spada do prawie historycznych wartości.

Potężny mróz na Grenlandii

Bohaterem dzisiejszego wpisu jest mróz -50 stopni jaki odnotowano na stacjach w Grenlandii. W najzimniejszym miejscu regionu, na ponad 3 tysięcznym szczycie temperatura spadła poniżej -51 stopni Celsjusza. Na płaskowyżu grenlandzkim mróz również był potężny. Automatyczna stacja pomiarowa zmierzyła dokładnie -50.8 stopni Celsjusza. Do historycznych rekordów zimy (poniżej -60 stopni) Grenlandii jeszcze brakuje, jednak wartości te były najsilniejszym mrozem na Grenlandii w październiku.

Mróz w październiku poniżej -30 stopni w Rosji

Na Grenlandii mróz sięgnął -51 stopni Celsjusza. Potężny chłód panuje w październiku również w północnej i północno wschodniej Rosji. Aż na 8 stacjach pogodowych odnotowano trzydziestostopniowy i większy mróz. Najchłodniej ostatniej doby było w Taskan-In-Magadan, w południowej części Syberii. Powyższe dane pogodowe znaleźć można na stronach Ogimet.net. Poniżej niesamowita animacja prognozy temperatury na północnej półkuli Ziemi. Mógłbym się patrzeć w to piękno przyrody przez wiele godzin.

Czy mróz na początku pory chłodnej oznacza sroga zimę?

Chłodne półrocze zaczęło się do naprawdę dużych spadków temperatury w wielu regionach północnej Europy i Azji. Przypomnę, że dwucyfrowy mróz pojawiał się już również w Skandynawii. Śniegiem sypnęło na nizinach nawet całkiem niedaleko Polski. Czy w związku z tym czeka nas mroźna i sroga zima? Tak się składa, że prognozę na zimę wydali właśnie Amerykanie, a my bezzwłocznie przetłumaczyliśmy ją dla Was w tym miejscu.

Ile potrwa ochłodzenie w Polsce?

Środa i czwartek zapisały się w pogodzie jako bardzo ciepłe dni w naszym regionie. Na zachodzie kraju słupki rtęci pokazały nawet 23 stopnie ciepła. Niestety w czwartek przez kraj przeszedł chłodny front atmosferyczny. Za frontem w nasz region spływać zaczęło chłodne powietrze z północny kontynentu. Mróz pojawił się ponownie w Skandynawii, północnej Rosji. Chłodno zrobiło się również w pasie od Wysp Brytyjskich po południowo wschodnią Europę. W weekend strefa chłodnych mas powietrza przesunie się już bardziej na wschód Europy.

Mróz na wschód od Polski

Polska znajdzie się w niedzielę na skraju tej chłodnej masy powietrza. Od zachodu napływać zacznie ponownie nieco cieplejsze powietrze z zachodu. Jednak wschód ciągle pozostanie pod wpływem bardzo zimnych mas z północy. Wiązało będzie się to z dużymi spadkami temperatury na krańcach wschodnich kraju. Do tego dojdzie coraz więcej rozpogodzeń. Dlatego też spadki temperatury na wschodzie mogą być znaczne. Mróz nie jest przesądzony, jednak przymrozki w nocy z niedzieli na poniedziałek są bardzo prawdopodobne.

Mróz możliwy na wschodzie Polski w nocy z niedzieli na poniedziałek

Napływ cieplejszego powietrza z zachodu Europy zacznie być odczuwalny już od poniedziałku. Pierwszy dzień kolejnego tygodnia będzie jeszcze chłodny na wschodzie kraju. Na zachodzie słupki rtęci wzrosną już ponownie do 12-14 stopni Celsjusza. Noc z poniedziałku na wtorek również chłodna na wschodzie, gdzie ponownie pojawią się przymrozki. Mróz pojawi się raczej za naszymi wschodnimi granicami. Chłodne noce będą nam już towarzyszyły praktycznie do końca miesiąca. Jednak dobre wieści są takie, że w ostatnich dniach października prawdopodobne jest ocieplenie. Temperatury w dzień dochodziły będą nawet do 15 stopni Celsjusza. To bardzo dobre wieści w kontekście przedłużonego, przyszłego weekendu. Prawdopodobnie Wszystkich Świętych spędzimy w dość komfortowych temperaturach. Jednak blisko kraju znów znajdzie się głęboki niż, który przyniesie dynamiczną pogodę na przełomie miesięcy. O tym jednak przyjdzie jeszcze czas napisać.