W dzisiejszej prognozie pogody, dokładniej w pierwszej jej części powędrujemy za Atlantyk, ponieważ dzieją się tam rzeczy bardzo ciekawe. Mróz sięga -40 stopni Celsjusza. W drugiej części prognozy sprawdzimy co najbliższe dni przyniosą nam pod kątem temperatury w naszym regionie. Zapraszam.
Silny mróz w Ameryce Północnej. Czym jest spowodowany?
Nad kontynentem amerykańskim w ubiegły weekend doszło do dość specyficznej sytuacji synoptycznej. Spójrzmy na mapę synoptyczną na poniedziałek.
Kilka dni temu pisałem o bardzo aktywnym niżu, który przyniósł załamanie pogody na wschodnim wybrzeżu USA i Kanady. Niż ten znalazł się na północnym wschodzie Ameryki Północnej. Zgodnie z ruchem mas powietrza spowodowało to silny spływ arktycznego chłodu z północy na południe kontynentu. W związku z tym w Stanach Zjednoczonych Ameryki obserwujemy dość ciekawą sytuację pogodową. Mróz na granicy USA i Kanady sięga -40 stopni Celsjusza. Dodatkowo, chłodne masy powietrza wędrują daleko na południe, przez co ujemne temperatury notowane są nawet w oddalonych daleko na południe Teksasie, czy Arizonie. Są to stany kojarzące się nam bardziej z upałem, niż mrozem, jednak obecny spływ chłodu na południe jest bardzo silny.
Powyżej animacja prognoz temperatury dla Ameryki Północnej. Widać tu doskonale jak silny spływ chłodu zachodził w Ameryce Północnej na początku tygodnia. W kolejnych dniach stycznia zima nie odpuści w centralnych i północnych stanach. Dodatkowo silny mróz pojawi się również wzdłuż całego wschodniego wybrzeża.
Mróz na północy. Prawie upał na południu. Olbrzymi kontrast temperatury
Gdzieś powyżej wspominałem, że arktyczne powietrze spłynęło bardzo daleko na południe USA, przez co mróz sięgnął stanów kojarzonych raczej z wysokimi temperaturami powietrza. Jednak adwekcja chłodu nie sięgnęła wszystkich regionów południowych.
Bardzo ciekawe zjawisko pogodowe nastąpiło w USA podczas doby 13/14 stycznia. Podczas gdy na południu Florydy, w Miami zanotowano 31 stopni, na granicy USA i Kanady mróz sięgał -41 stopni Celsjusza. Oznacza to różnicę temperatury ponad 70 stopni Celsjusza na obszarze jednego Państwa w obrębie jednej doby.
Niesamowite zjawisko pogodowe, jednak sytuacja z temperaturami w Stanach nieco się poprawi. Oczywiście, przy granicy z Kanadą mróz nadal będzie sięgał -40 stopni. Jednak adwekcja chłodu przestanie sięgać regionów południowych. Temperatury choćby w Teksasie zaczną wracać do normy, a normą na południu USA są temperatury bliższe 20, niż minus 10 stopni. Nawet pod koniec stycznia. Przeczytaj również: Pogoda na 5 dni dla Polski. Zima mocno nas jeszcze zaskoczy
Silne spadki temperatury również w Polsce
Ciekawie dzieje się w pogodzie w Ameryce Północnej. Jednak tegoroczna zima jest bardzo dynamiczna również w naszym regionie. Od początku roku mieliśmy już dwudziestostopniowy mróz w regionie. Mieliśmy również silną odwilż z temperaturą zbliżającą się do +10 stopni. Przed nami powtórka z rozrywki. Podczas gdy najbliższa noc będzie bardzo chłodna (prognoza poniżej), w przyszłym tygodniu temperatury znów wzrosną do ponad 10 stopni na plusie.
Widzimy, że noc z wtorku na środę przyniesie spadki temperatury nawet w okolice -15 stopni Celsjusza. Tak silny mróz panował będzie prawdopodobnie na północnym wschodzie Polski. Ujemne temperatury ujrzymy w nocy w całym kraju. Podobnie jak w środę, kiedy to minimalnie powyżej zera zanotujemy na wyłącznie na krańcach południowych. Czwartek przyniesie nam silne ocieplenie na południu Polski, jednak ujemne temperatury wrócą już w weekend. Przyszły tydzień to znów wzrost temperatury powyżej zera. Widzimy więc, że pogoda w styczniu zmienia się bardzo dynamicznie. Styczeń, plecień, co przeplata…. a nie. To nie tak. Oby do wiosny!