Prognozy pogody na weekend wyglądają coraz groźniej. Wszystko wskazuje na to, że czekają nas nawałnice i burze. Podczas gdy w części kraju grzmiało będzie bardzo mocno, w innych częściach Polski weekend przyniesie ulewy. We wpisie sprawdzimy dlaczego pogoda załamie się tak mocno oraz w których regionach spodziewać się bardzo złej pogody.
Nawałnice nad Polską. Dlaczego pogoda będzie groźna?
Przez cały obecny tydzień pogoda jest zmienna za sprawą niżów i frontów atmosferycznych, które zmierzają z zachodu na wschód. Jednak pogoda w weekend przyniesie zmiany. Spójrzmy na mapy z sytuacją synoptyczną.
Po lewej sytuacja synoptyczna na piątek. Widzimy tutaj głęboki niż Zachariasz, który powstał na południu Europy. To właśnie ten niż przyniesie nam mnóstwo wilgoci i warunki sprzyjające do powstania bardzo silnych burz. Po prawej mapa na sobotę 5 sierpnia. Niż będzie już nad obszarem Polski. Do tego nad krajem obecny będzie system frontów atmosferycznych dodatkowo wspomagający wypiętrzanie się chmur ku górze. Jednak to nie wszystko.
Olbrzymi kontrast termiczny nad krajem
Główną przyczyną, że pogoda w kraju będzie w weekend groźna jest oczywiście aktywny niż z południa oraz fronty atmosferyczne. Jednak pogoda na weekend szykuje nam coś jeszcze.
W porannym wpisie opisywałem silny upał jaki wleje się na wschód Europy. Gorące, zwrotnikowe masy powietrza w sobotę i w niedzielę prawdopodobnie wedrą się na wschód kraju. W ten sposób różnica temperatury w dzień pomiędzy wschodem a zachodem kraju sięgać może w skrajnych przypadkach 20 stopni Celsjusza. Podczas gdy na wschodniej granicy upał sięgał będzie 33 stopni, nad samym morzem na północnym zachodzie będzie poniżej 15 stopni. Tak silny kontrast termiczny zawsze oznacza dynamiczne zjawiska pogodowe. Nawałnice w weekend w Polsce mogą być naprawdę silne.
Nawałnice w Polsce w weekend. Gdzie sytuacja wygląda najgroźniej?
Na ten moment alerty IMGW zostały wydane dopiero na noc z piątku na sobotę. To słuszne postępowanie, gdyż na alerty na sobotę i niedzielę przyjdzie czas podczas najbliższych 24 godzin. Jednak już w nocy z piątku na niedzielę sytuacja w części kraju może być groźna.
Silne burze i nawałnice już kolejnej nocy pojawić mogą się w całej południowo wschodniej „ćwiartce” kraju. Zagrożone są województwa śląskie, małopolskie, podkarpackie, świętokrzyskie, lubelskie oraz część Mazowsza i Podlasia. Burze przynosić mogą silne opady deszczu, duży grad, bardzo silne porywy wiatru. Nawałnice będę prawdopodobnie bardzo aktywne elektrycznie przez zalegające na wschodzie ciepłe masy powietrza w wyższych partiach troposfery. Jeszcze groźniej zapowiada się pogoda w sobotę i niedzielę. Przejście burzowego frontu i strefy ulew doskonale widać na poniższej animacji.
Jest to prognoza opadów dla Polski wg. europejskiego modelu ECMWF. Widać doskonale jak burze wkraczają do Polski w nocy z piątku na sobotę. Następnie nawałnice pojawiają się na mapach zarówno w sobotę, jak i w niedzielę. Należy jednak dodać, że groźne zjawiska pogodowe wystąpią we wschodniej połowie kraju i na południu. W pasie centralnym prawdopodobnie weekend przyniesie intensywne, lokalnie bardzo intensywne opady deszczu. Nieco spokojniej powinno być na zachodzie Polski, choć o dobrej pogodzie zapomnieć możemy również w zachodnich regionach kraju. Oczywiście w kolejnych dniach będziemy ostrzegali Was przed groźnymi zjawiskami. Mam nadzieję, że nawałnice nie będą aż tak groźne jak widać to w prognozach.
Dość aktywne burze dziś nad Polską. Nie są to jednak silne nawałnice
Na zakończenie wpisu, z kronikarskiego obowiązku napiszę o burzach jakie występują dziś nad Polską. Zgodnie z poranną prognozą najwięcej burz przechodzi obecnie w północnej Polsce.
Nie są to może silne nawałnice, jednak obecnie na Pomorzu komórki burzowe połączyły się w strukturę liniową. Te burze mogą być groźne, przede wszystkim przez bardzo silne porywy wiatru na czele struktury. Pamiętajmy, że czwartek przynosi również warunki do tworzenia się trąb wodnych nad Bałtykiem.