Pogoda w naszym regionie nieco uspokoiła się. Nie oznacza to, że w kraju i regionie będzie całkowicie spokojnie. W tym tygodniu towarzyszył będzie nam silniejszy wiatr. O tym pisał będę w drugiej części wpisu. Teraz przenosimy się do Azji. W prognozach nadal widać silny cyklon. Towarzyszyć będzie mu niszcząca wichura z wiatrem o sile przekraczającej 200 km/h. Do tego zjawisko niosło będzie ze sobą burze i ulewy. Przyjrzyjmy się temu bliżej.
Cyklon o wielkiej sile uderzy w południową Azję
Zjawisko widoczne jest w prognozach od wielu dni. Prognozy wydają się stabilizować. Nie jest to dobra wiadomość dla mieszkańców Zatoki Bengalskiej. Jeśli prognozy nie zmienią się radykalnie, to w tym tygodniu przez region przejdzie wichur związana z cyklonem. Głęboki niż powstanie we wtorek – środę w okolicach Sumatry.
Już w środę siła wiatru przekroczy 100 km/h. Z każdą godziną i dniem cyklon ten będzie pogłębiał się, a wraz ze spadkiem ciśnienia w jego centrum rósł będzie gradient ciśnienia wokół niżu. Oczywiście sutkiem tego procesu będzie coraz silniejszy wiatr w okolicach sunącego na północ niżu. W środę ciśnienie w jego centrum to jeszcze ponad 1000 hPa. W momencie uderzenia w ląd w sobotę ciśnienie w oku cyklony spadnie w okolice 950 hPa. Wg. niektórych modeli może to być nawet w okolicach 920-940 hPa. To potężny spadek ciśnienia, równie potężny kontrast ciśnienia, a co za tym idzie również bardzo silna wichura.
Podczas gdy w środę niż przynosił wiatr w okolicach 100 km/h, tak w sobotę około południa, wokół niżu wichura sięgać będzie ponad 200 km/h. Modele mają rozbieżne wyliczenia co do tego jak silna wichura uderzy w ląd. Według jednych modeli to około 190-200 km/h, powyższy GFS widzi wiatr w okolicach nawet 215 km/h. Widziałem również wyliczenia, na których widoczny był wiatr wiejący z prędkością 240-250 km/h. Przeczytaj również: Morderczy upał do 45 stopni. Pierwszy tak silny w tym roku
Gdzie dokładnie uderzy wichura i jakie jeszcze zjawiska przyniesie cyklon?
Wyliczenia modeli numerycznych nie są do końca zgodne co do dokładnego okresy i miejsca, w których wichura wkroczy na ląd. Podczas gdy na mapach wiatru modele widzą, że cyklon wkroczy na ląd w sobotę około południa, tak na prognozach deszczu, centrum niżu znajdzie się nad lądem dopiero w okolicach niedzieli.
Powyżej animacja obrazująca możliwy tor przejścia cyklonu. Trajektorię przejścia niżu zobrazowałem na animacjach pochodzących z kolejnych map z prognozami opadów i ciśnienia atmosferycznego. Widać tutaj doskonale jak cyklon wykształca się, wędrując na północ nabiera mocy, po czym wchodząc nad ląd w okolicach Birmy i Bangladeszu momentalnie wypełnia się. Jednak wichura to nie jedyne groźne zjawisko, jakie towarzyszyć będzie opisywanemu niżowi. Cyklon przyniesie również intensywne, lokalnie nawalne opady deszczu. Na powyższej animacji opadów widać również jak przed centrum cyklonu powstają burze. Zjawiska te mogą być lokalnie gwałtowne. Zarówno intensywne opady ciągłe, jak i burze doprowadzą do bardzo dużych sum opadowych w regionie południowej Azji.
Powyżej mapa sum opadowych za kilkadziesiąt godzin licząc do poniedziałku 15 maja. W pasie przejścia cyklonu w przeciągu kilkudziesięciu godzin spadnie ponad 800 mm wody na metr kwadratowy. Są to ilości wprost niewyobrażalne w naszych, europejskich warunkach. Taka ilość deszczy z pewnością przyniesie w regionie powodzie, a także śmiertelnie groźne usuwiska i lawiny błotne.
Silniejszy wiatr będzie towarzyszył nam również w naszym regionie
Powyżej opisałem śmiertelnie groźny cyklon, jaki w nadchodzącym tygodniu mieszał będzie w pogodzie w na wschód od Indii. Teraz wróćmy na nasz kontynent. Pogoda w Europie z pewnością nie będzie tak groźna jak w Azji. Jednak nie oznacza to, że nad Europą nie będzie działo się całkowicie nic. Wpis jest o wietrze, więc pomijam burze, które w południowej Europie zaczynają być coraz silniejsze. Skupmy się na wietrze.
Do zachodniej Europy zbliża się rozległy niż atlantycki. Wraz z niżem zbliża się strefa silniejszego wiatru. Może nie jest to potężna wichura, jednak już jutro i w środę na Wyspach Brytyjskich możliwe są porywy wiatru przekraczające 90-95 km/h. W okolicach przyszłego weekendu na południu kontynentu rozwinie się niż, który przyniesie również silny wiatr. Na Morzu Śródziemnych wiatr wiać może z prędkością przekraczającą 100 km/h. W Polsce wichura nam nie groźna. Jednak przez większość tygodnia znajdowali będziemy się w strefie podniesionego gradientu barycznego.
Różnica wynikała będzie z tego, że w na wschód od Polski znajduje się silny wyż, z zachodu zaś raz po raz zbliżają się niże atlantyckie. Ponieważ znajdowali będziemy się w obszarze podniesionego ciśnienia, towarzyszył będzie nam wiatr. Właściwie każdego dnia rozpoczynającego się tygodnia, w kraju wiało będzie z prędkością do 50-60 km/h. Nie jest to wiatr groźny, ale odczuwalny. Obniża on komfort termiczny, co nie jest dobrą informacją biorąc pod uwagę, że temperatury w tym tygodniu będą jeszcze w miarę umiarkowane.