Ogromna śnieżyca na koniec roku. 210 cm śniegu. Istny armageddon pogodowy

Zima chwilowo odpuściła w regionie. Nie oznacza to, że nie daje się we znaki mieszkańcom innych regionów globu. Zgodnie z naszymi prognozami, potężna śnieżyca uderzyła na koniec grudnia w Azję. We wpisie opiszę sytuację w regionie, a jest o czym pisać. W Azji spadło ponad dwa metry śniegu. Padły historyczne rekordy mrozu w Chinach. Na koniec wpisu słów kilka o sytuacji pogodowej w Polsce na najbliższy czas.

Śnieżyca sparaliżowała Japonię

Spływ chłodu sięgnął aż Japonii. Dawno nienotowana aż tak silna śnieżyca przetoczyła się przez wiele regionów przynosząc ekstremalnie obfite opady śniegu nawet na niżej położonych terenach. Rekordowo dużo śniegu spadło w regionie Sukayu (nieco ponad 900 m.n.p.m), gdzie pokrywa śnieżna sięga 210 cm śniegu.

Powyżej zdjęcie pochodzące z profilu Twitter Agencji AZERTAC. Widać na nim, że śnieżyca całkowicie sparaliżowała ruch w regionie. Tak obfite opady śniegu w regionie wystąpiły 26-28 grudnia. Wciąż trwa walka z usuwaniem olbrzymich ilości białego puchu jaki przyniosła rekordowa śnieżyca. Powyższy przypadek jest ekstremalny. Jednak rekordy pokrywy śnieżne grudnia padły również w innych japońskich miastach. 87 centymetrów śniegu spadło w mieście Noheji. Pokrywa śnieżna w Chizu to ponad 70 cm, co również jest rekordem wszechczasów za grudzień.

Nie tylko śnieżyca, ale i historyczny mróz w Azji

Nie tylko śnieżyca jest na koniec grudnia problemem mieszkańców Azji. W wielu regionach wystąpił mróz, który lokalnie był naprawdę siarczysty. W okresie świątecznym praktycznie całe Chiny pogrążyły się w mrozie. Warto dodać, że na północnym wschodzie kraju mróz wyniósł -44 stopnie Celsjusza, co jest historycznym rekordem za grudzień. Silny mróz panował również w Korei Północnej, gdzie termometry wskazywały -35 stopni Celsjusza.

Co gorsze, powyższa animacja pokazuje, że mieszkańcy całej północnej części Chin zmagali będą się z mrozem jeszcze przez wiele dni. Prognozy modelu GFS mówią o spadkach temperatury do nawet -50 stopni Celsjusza. Co ciekawe, na południu kraju obserwujemy silne ocieplenie. Jeszcze kilka dni temu tam również było delikatnie poniżej zera, a wybrzeże nawiedziła śnieżyca równie silna co Japonię. Obecnie na południu zrobiło się cieplej, a temperatury dochodzą do nawet +15 stopni.

Jaka pogoda w Polsce na przełomie roku?

Z pewnością napisać mogę, że śnieżyca w Polsce nie grozi nam do końca roku 2021. Dostaliśmy się pod wpływ ciepłych mas powietrza z zachodu Europy. W Sylwestra na zachodzie kraju słupki rtęci wskażą nawet +13 stopni Celsjusza. Do tego w ostatni dzień roku czeka nas front atmosferyczny i dość intensywne opady deszczu, zwłaszcza we wschodniej części kraju. O tym będzie jeszcze czas napisać w kolejnych dzisiejszych publikacjach. Zobaczmy co czeka nas w pogodzie w pierwszych dniach nowego roku.

Chłodniej 2 stycznia. Możliwa śnieżyca na północnym wschodzie

Noc Sylwestrowa oraz Nowy Rok to jeszcze dodatnie temperatury w Polsce. Chłodniej robić zacznie się w nocy z niedzieli na poniedziałek. Na północnym wschodzie oraz w górach możliwy jest powrót mrozu. Dodatkowo w regionie prognozuje się przejście strefy opadów śniegu. Jednak, czy będzie to silna śnieżyca, czy może opady mieszane? Za wcześnie, by to przesądzać. Początek pierwszego tygodnia nowego roku to powrót cieplejszych mas powietrza i dodatnich temperatur w całym kraju. Chłodniej zacznie robić się w okolicach środy-czwartku, co widać na poniższej prognozie temperatury na ten okres.

Mróz w okolicach środy czwartku w Polsce

W tym okresie przez południe kraju przejść może dość intensywna śnieżyca. Tak przynajmniej wyliczają to modele pogodowe. Intensywne opady śniegu w czwartek widzą zarówno ECMWF, jak i GFS. Pamiętajmy jednak, że do tego terminu pozostało jeszcze tydzień czasu. Prognozy mogą ulec korektom. Tymczasem zachęcam do zapoznania się z wpisem, który mówi, że w Europie na koniec roku przejdzie silna wichura. Mocniej powieje również w Polsce.