Niestety, pogoda na weekend nas nie rozpieści. Z każdą godziną pogoda będzie pogarszać się. Tak jak jeszcze w sobotę możemy liczyć na chwile ze słońcem, tak niedziela przyniesie nam już bardzo słabą pogodę w większości regionów kraju.
Pogoda na weekend. Front okluzji w sobotę nasunie się nad Polskę
Sobota przyniesie nam jeszcze chwile ze słońcem. Jednak z północy nad kraj nasuwał będzie się front okluzji. Dobrze widać to na poniższej mapie barycznej na 17 września, na godzinę 12 UTC.
W związku z tym, że okluzja dotrze nad północne krańce Polski dopiero po południu, sobotnie przedpołudnie przyniesie w Polsce jeszcze chwile ze słońcem. Słońca możemy spodziewać się w dzielnicach południowych kraju. Jednak i tutaj nie wykluczone są opady deszczu o charakterze przelotnym. Po południu od zachodu i północnego zachodu chmur zacznie przybywać. Pojawia się również opady deszczu. Nie będzie to silne załamanie pogody, jednak opadów na zachodzie i północy będzie coraz więcej. Początkowo będą to opady przelotne, by w nocy z soboty na niedzielę pojawiło się coraz więcej opadów ciągłych. Będzie to wstęp do bardzo deszczowej niedzieli. Pogoda na weekend przyniesie nam więc całkiem sporo opadów deszczu. Sprawdźmy co w tej materii czeka nas w niedzielę 18 wrześnią. Zobacz również: Duże zmiany w pogoddzie w kkolejnych dniach. Nadciąga chłód
Bardzo deszczowa niedziela 18 września 2022 w Polsce
Wciąż znajdujemy się pod wpływem ośrodka niżowego QUEENIE z północy kontynentu. Zatoka niżowa szczególnie da nam się we znaki w niedzielę. Czeka nas mnóstwo chmur i opadów. Jesień pokaże nam w drugi dzień weekendu swoje szare i mokre oblicze. Poniżej prognoza opadów na niedzielę modelu SWISS-HD (mapy dostępne na kachelmannwetter.com)
Blisko wschodnich granic kraju z południa na północ przemieszczał będzie się niż odcięty. Przyniesie on silne ulewy za wschodnimi granicami kraju. Jednak intensywne opady deszczu w niedzielę możliwe są również na krańcach wschodnich kraju. W skutek silnego wpływu niżów na nasz region, pogoda w niedzielę przyniesie deszcz praktycznie w całym kraju. Opady będą miały przede wszystkim charakter przelotny. Najmocniej padać będzie na wschodzie i północy Polski. W tym drugim regionie nie można wykluczyć również wyładowań atmosferycznych.
O tym, że deszcz padał będzie praktycznie w całym kraju świadczy mapa sum opadowych na koniec weekendu. W przeważającej części regionów Polski spadnie kilkanaście milimetrów opadu. Jednak warto zwrócić uwagę na Bałtyk. Na krańcach północnych kraju opady mogą być bardzo intensywne. Podsumowując część wpisu dotyczącą opadów. Pogoda na weekend przyniesie nam sporo zachmurzenia i opadów w Polsce. Więcej deszczu spadnie w kraju w niedzielę, ale przez cały weekend chmur w Polsce będzie bardzo dużo.
Pogoda na weekend. Uciążliwy wiatr
Kolejnym elementem, który sprawi, że pogoda na weekend nie rozpieści będzie wiatr. Porywy wiatru będą odczuwalne w Polsce zarówno w sobotę, jak i w niedzielę. Znajdujemy się w obszarze podwyższonego gradientu ciśnienia. Na kraj wpływa niż, a nad Wyspami Brytyjskimi rozbudowuje się coraz silniejszy antycyklon. Powoduje to duże zagęszczenie izobar w regionie, a co za tym idzie dość silny wiatr.
Powyżej prognoza wiatru na sobotę 17 września. Widać, że nad krajem wiało będzie dość mocno. W porywach wiatr w centrum, na zachodzie i północy kraju osiągał będzie prędkość przekraczającą 70 km/h. W sobotnie popołudnie i w nocy z soboty na niedzielę wiatr powinien lekko stracić na sile. Jedna nie na długo. W niedzielę do kraju wkroczy kolejna strefa silnych porywów wiatru. tym razem bardziej wiało będzie w południowej połowie kraju.
Jak widać w niedzielę na południu wiać może jeszcze mocniej niż w sobotni dzień. W górach i na obszarach podgórskich siła wiatru przekraczać będzie 100 km/h. Do 70 km/h wiać może na nizinach w południowej połowie kraju. Niedziela przyniesie słabszy wiatr na północy Polski.
Niskie temperatury w sobotę i niedzielę
Nie lubię przygotowywać dla Was prognoz pogody, w którym piszę praktycznie same negatywne rzeczy. Niestety, jednak pogoda na weekend nie zachwyci również jeśli chodzi o temperatury powietrza. Powoli zacznie spływać do nas powietrze z północnych regionów Europy. Masy te są chłodniejsze od dotychczasowych niesionych z zachodu przez atlantycką cyrkulacje powietrza. Już weekend zrobi się chłodniej. W sobotę praktycznie w całym kraju termometry wskazywały będą w okolicach 14 stopni Celsjusza. Lokalnie, w najcieplejszym momencie dnia termometry wskazać mogą do 16 stopni. Dodatkowo, w wielu regionach wartość temperatury odczuwalnej obniżał będzie wiatr.
Powyżej animacja prognoz temperatury na cały weekend. Noce nie będą jeszcze bardzo zimno, choć temperatura spadać będzie poniżej 10 stopni. Po dość chłodnej sobocie, niedziela przyniesie jeszcze niższe wartości temperatury. Termometry pokażą do 16 stopni tylko w lokalnych strefach rozpogodzeń. Dodatkowo taka temperatura otrzyma się tylko na krótki czas. Większość dnia niedziela przyniesie niższe temperatury powietrza dodatkowo obniżane przez wiatr.
Podsumowując. Pogoda na weekend nie zachwyci. Wciąż znajdowali będziemy się w obszarze niskiego ciśnienia. W związku z czeka nas sporo zachmurzenia i opadów. Na północy i wchodzie Polski, zwłaszcza w niedzielę, popadać może bardzo solidnie. Do tego dochodzi silny wiatr i niskie temperatury powietrza. Pogoda nie będzie zachęcać do dłuższych aktywności na świeżym powietrzu, do czego oczywiście mimo przeciwności pogodowych zachęcamy.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie