Chwilowo w regionie wchodzimy w okres kilku dni stabilniejszej pogody. Jednak na zachód od Europy już kształtuje się głęboki niż. Przyniesie on załamanie pogody, któremu towarzyszyć będzie wichura z wiatrem do 100 km/h. We wpisie sprawdzę, gdzie pogoda zrobi się groźna oraz czy załamanie pogody dotrze do Polski.
Wichura za kilka dni. Obecnie dominacja wyżu
Załamanie pogody o którym dziś piszę nadciągnie do Europy za kilka dni. Obecnie nasz region znajduje się pod wpływem klina wyżowego. Obszar podwyższonego ciśnienia skutecznie trzyma nas z dala od niżów atlantyckich. Cyrkulacja strefowa została zablokowana na kilka dni, lecz w okolicach weekendu do zachodniej Europy zbliży się głęboki niż baryczny.
Powyżej mapa prognozy wiatru i ciśnienia na piątek 2 września. Widać tu, że potężna wichura trwała będzie na krańcach północno zachodnich kontynentu. W rejonie Islandii, czy Grenlandii wiatr sięgał będzie 130-150 km/h. Zdaje sobie sprawę, że to bardzo daleko od naszego regionu, jednak na powyższej mapie warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Otóż na zachód od Wysp Brytyjskich widać zalążek rozwijającego się niżu. W przeciągu kilkudziesięciu godzin niż ten znacznie pogłębi się co przyniesie oczywiście bardzo duży kontrast ciśnienia w regionie. Mieszkańców Wysp Brytyjskich czeka silne załamanie pogody w najbliższy weekend. Przeczytaj również: Prognoza pogody na 30 sierpnia 2022. Zrobi się chłodniej, możliwe są burze
Wichura i załamanie pogody w części Europy w weekend
Spójrzmy na mapy wiatru i ciśnienia dla Europy na najbliższy weekend. Poniżej prognoza modelu GFS.
Nasz region w weekend wciąż pozostanie w obszarze podwyższonego ciśnienia. Jednak na zachodzie Europy w weekend widać głęboki niż. Ciśnienie w jego centrum spadnie nawet w okolice 990 hPa. W połączeniu z wyżem skandynawskim na północnym zachodzie Europy dojdzie do bardzo dużego gradientu ciśnienia. Ponieważ wiatr to nic innego jak ruch powietrza pomiędzy obszarami o różnym ciśnieniu, to czeka nas wichura. Może nie nas bezpośrednio w Polsce, ale nas jako mieszkańców Europy. Nad Wyspami Brytyjskimi izobary rozłożone są na mapach ciśnienia bardzo ciasno, dlatego też spodziewamy się tam silnego wiatru.
Sytuacje baryczną w weekend doskonale obrazuje również powyższa mapa ciśnienia i opadów. Widać ru zarówno wyż skandynawski, jak i niż nad Wyspami Brytyjskimi. Różnica ciśnienia na niedużym obszarze wyniesie ponad 40 hPa. Nie dziwi więc, że w obrębie niżu wichura będzie naprawdę silna. Wiatr przekraczać może 100 km/h. Na terenach nadmorskich w Irlandii, czy Szkocji wiać może do 120 km/h. Jednak niż to nie tylko silny wiatr. Przyniesie on mnóstwo opadów deszczu w pasie od Wielkiej Brytanii, po Holandię, czy Belgię. Będą to opady zarówno pochodzenia konwekcyjnego (burze), jak i długotrwałe opady wielkoskalowe. Widzimy więc, że załamanie pogody na zachodzie to nie tylko wichura, ale i mnóstwo opadów. Sprawdźmy teraz, czy będzie to miało wpływ na pogodę w Polsce.
Czy niż przyniesie załamanie pogody również w Polsce?
To pierwszy głęboki niż w Europie na początek sezonu jesiennego. Stąd moje zainteresowanie tym zjawiskiem. Wiemy już, że wichura i mnóstwo opadów czekają mieszkańców regionów zachodnich Europy. Sprawdźmy, czy pierwszy tak głęboki niż w tym sezonie wpłynie na pogodę w kraju za kilka dni. W tym celu najłatwiej będzie posłużyć się animacją pola ciśnienia i prognozy opadów.
Na animacji wspaniale widać jak dochodzi do rozwoju i pogłębiania się niżu na zachód od Wysp Brytyjskich. Jednak o sytuacji w tym regionie napisałem już wystarczająco. Według wyliczeń modeli wyż skandynawski odpuści w naszym regionie w okolicach przyszłego wtorku. Wtedy to do Polski dotrą pierwsze opady związane z opisywanym niżem. W kolejnych dniach przyszłego tygodnia do kraju dotrze również niż wtórny. Ponieważ w regionie pojawią się również cieplejsze masy powietrza, możliwe, że czekają nas silniejsze burze. Czy nad Polską pojawi się wichura? Raczej nie, pogoda w kolejnym tygodniu stanie się bardziej dynamiczna, jednak nie będzie to jeszcze typowo jesienne załamanie pogody. Pamiętajmy, że początek jesieni dopiero 23 września. Wydaje mi się, że głęboki niż atlantycki, który uderzy w weekend w Wyspy Brytyjskie pojawił się w tym sezonie i tak wyjątkowo wcześnie.