Upał wróci do Polski we wrześniu? 28-29 stopni na mapach temperatury. Nadciągają opady i burze

Znajdujemy się w chłodnym okresie pogodowym. Do kraju i w region spływają chłodne masy powietrza z północy kontynentu. Jednak sytuacja ta zmieni się w najbliższych dniach. Czy do Polski powróci upał? Na pewno zrobi się dużo cieplej. Sprawdźmy szczegóły.

Ocieplenie w regionie. Czym spowodowane?

Tak jak wspomniałem we wstępie, znajdujemy się pod wpływem północnej cyrkulacji powietrza. Spływają do nas chłodne masy pochodzenia polarnego. W związku z tym w ostatnich dniach, a zwłaszcza nocami temperatury nie rozpieszczają. Co prawda przymrozki pojawiły się tylko bardzo lokalnie, jednak w wielu regionach kraju słupki rtęci nocami spadają nawet poniżej 5 stopni Celsjusza. W przyszłym tygodniu pogoda zmieni się. W Europie Centralnej zrobi się znów ciepło. Na obszarze naszego kraju możliwy jest nawet upał. Zobaczmy dlaczego.

Upał powróci do Europy. Rozpoczynamy okres cyrkulacji atlantyckiej
Upał wraca do Europy. Powrót cyrkulacji atlantyckiej

Powyżej mapa synoptyczna Europy. Obecnie Polska i nasz region Europy znajdują się w obszarze podwyższonego ciśnienia. Wyże jeszcze przez kilkadziesiąt godzin skutecznie blokowały będą sunięcie niżów atlantyckich w głąb Europy. Co za tym idzie, w nasz region jeszcze przez kilkadziesiąt godzin spływało będzie arktyczne powietrze z północy. Przyglądając się powyższej mapie należy zwrócić uwagę na jeszcze jedną, bardzo ważną rzecz. Mianowicie w regionie Wysp Brytyjskich znajduje się niż o wdzięcznej nazwie PEGGY. Niż ten przyniesie wichury w Europie Zachodniej podczas obecnego weekendu. Jednak w kolejnych dniach ten i kolejne niże zaczną docierać również do centrum kontynentu znacznie zmieniając oblicze pogody. Czeka nas powrót opadów, większa dynamika, ale i ocieplenie w regionie. Podsumowując ten akapit. Za kilkadziesiąt godzin klin wyżowy z naszego regionu odpuści. Dlatego też cyrkulacja północna przynosząca chłód, zastąpiona zostanie cyrkulacją atlantycką, co przyniesie więcej dynamiki, ale i ocieplenie w regionie.

Upał znów wraca do Europy

Napływ cieplejszych mas z zachodu, które zastąpią adwekcję chłodu z północy doskonale widać na mapach z prognozą temperatury. Podczas gdy jeszcze dziś i jutro w naszym regionie obserwujemy „bombę” chłodnego powietrza, tak już w poniedziałek blisko zachodnich granic kraju pojawią się bardzo wysokie temperatury powietrza. Upał wraca w nasz region w nadchodzącym tygodniu.

Upał powraca do Europy
Upał powraca do Europy. Cieplejsze masy powietrza z zachodu kontynentu

Już we wspomniany poniedziałek upał pojawi się ponownie we Francji, w krajach Beneluksu, czy na zachodzie Niemiec. Z każdą godziną cieplejsze masy powietrza zaczną wdzierać się z zachodu na wschód Europy. Co za tym idzie w kolejnych regionach pojawiać zaczną się również wysokie temperatury. Oczywiście, to nie jest tak, że upał w Europie ustąpił całkowicie. Podczas gdy w naszym regionie zrobiło się chłodniej, wysokie temperatury wciąż panowały na południu kontynentu. Ponad 30 stopni praktycznie codziennie notowano w pasie od południowej Hiszpanii, po Włochy, Grecję, czy Turcję. Teraz czas na powrót lata również w nasz region, w tym do Polski.

Czy upał pojawi się w Polsce we wrześniu. Sprawdzamy mapy z prognozą temperatury

Wiemy już, że cyrkulacja północna zmieni się w najbliższym czasie na zachodnią, atlantycką. Wiemy również, że w związku z tym arktyczne masy polarne z północy zostaną zastąpione przez znacznie cieplejsze masy atlantyckie. W poprzednim akapicie pokazywałem również, że w przyszłym tygodniu upał pojawi się również blisko Polski. Sprawdźmy zatem, czy trzydziestki na termometrach możliwe są w przyszłym tygodniu również w naszym kraju.

Prognozy temperatury. Upał pojawi się w Polsce?

W pierwszej części animacji widzimy prognozy temperatury na najbliższe dni i noce. Widać, że zwłaszcza we wschodniej połowie kraju jeszcze przez kilkadziesiąt godzin będzie bardzo chłodno. Zwłaszcza nocami, gdy temperatura może spadać poniżej 8-10 stopni Celsjusza. Jednak już w środę gorące masy powietrza znajdą się bardzo blisko zachodniej granicy kraju. W czwartek ciepłe masy atlantyckie „wleją się” do Polski. Prognoza modelu ECMWF pokazuje, że na południu kraju możliwy jest wzrost temperatury nawet w okolice 28-29 stopni Celsjusza. W pozostałych regionach kraju termometry również pokażą w okolicach 23-25 stopni. Podobne wartości temperatury obserwowali będziemy również w piątek, przy czym prawdopodobnie najcieplej będzie na wschodzie kraju.

Temperatury do 28-29 stopni. Czy upał wystąpi w przyszłym tygodniu?

Widać więc, że druga połowa przyszłego tygodnia zapowiada się ciepło, nawet bardzo ciepło. Jednak czy upał wystąpi? Za wcześnie by odpowiedzieć na to pytanie z dużym prawdopodobieństwem. Tym bardziej, że przykładowo model GFS widzi w drugiej części tygodnia temperatury nieco niższe (lecz nadal powyżej 25 stopni). Do tego okresu w pogodzie zostało jeszcze kilka dni. Poczekajmy na kolejne aktualizacje modeli. Na zakończenie dodam jeszcze, że przyszły tydzień (zwłaszcza jego druga połowa) przyniosą wzrost dynamiki w pogodzie nad Polską. Przez kraj przejdą fronty atmosferyczne, wrócą opady i burze. O tym również pisali będziemy dokładniej w kolejnych dniach nadchodzącego tygodnia.