Niestety prognozy nie uległy korektom. W Europę uderzą bardzo silne wichury. W najnowszych wyliczeniach modeli pogodowych wiatr ma wręcz niszczącą siłę. Mówimy tu o porywach przekraczających 160 km/h. W rozpoczętym tygodniu silny wiatr pojawi się także w naszym kraju. O tym wszystkim w dzisiejszym wpisie, na który serdecznie zapraszam.
Niszczące wichury na zachodzi. Czym spowodowane?
Nie odkryję tu żadnej Ameryki, pisząc, że silny wiatr i wichury w większości spowodowane są różnica ciśnienia. W przypadku gdy zachodzie odpowiednia sytuacja baryczna (związana z ciśnieniem) wiatr może być bardzo groźny. Również na naszym kontynencie. Spójrzmy na bieżącą sytuację baryczną.
Całe południe i wschód Europy są pod wpływem silnych ośrodków wysokiego ciśnienia. Pogoda jest tam spokojna, ale wyże z południa będą miały swój olbrzymi wkład w wichury, które przed mieszkańcami Europy Zachodniej i Centralnej. Znad Atlantyku w region docierać zaczęły bardzo głębokie, aktywne ośrodki niskiego ciśnienia. Podczas gdy w centrum niżu (okolice Wysp Brytyjskich) ciśnienie wynosi 950 hPa, na południu Europy jest to aż 1030-1040 hPa. Wyż na wschodzie kontynentu to ciśnienie nawet powyżej 1040 hPa. W tak skrajnie dużym gradiencie ciśnienia musi rozwijać się silny wiatr.
Potwierdzeniem takiego stanu rzeczy niech będzie mapa z prognozą wiatru na pierwsze godziny poniedziałku. Siła wiatru w regionie Wysp Brytyjskich to 160 km/h. Z zaciekawieniem czekam na oficjalne dane ze stacji pomiarowych na Wyspach, ponieważ wiatr o takiej sile nie jest często notowany (poza wysokimi szczytami) na naszym kontynencie.
Kolejne wichury w kolejnych dniach obecnego tygodnia
Jak się okazuje, to nie ostatni okres z bardzo silnym wiatrem. Przed mieszkańcami Europy kolejne, silne wichury. Poniżej animacja prognoz wiatru dla naszego kontynentu na najbliższe kilkadziesiąt godzin.
Podczas gdy aktualnie panująca na zachodzie wichura we wtorek nieco osłabnie, już we wtorek wieczorem do Europy zbliży się kolejny, głęboki niż pochodzenia atlantyckiego. Przyniesie on ponownie wichur w pasie od Wysp Brytyjskich, przez północ Francji, Holandię, Niemcy, Danię po Polskę. O silnym wietrze, jaki przed nami w kraju pisał będę w ostatniej części wpisu. Teraz spójrzmy jeszcze, co będzie działo się w przyszły weekend nad Europą.
Na północ od Szkocji, w stronę Skandynawii przemieszczał będzie się kolejny, głęboki, aktywny niż. Znów przyniesie on olbrzymi kontrast ciśnienia, a co za tym idzie na zachodzie Europy spodziewamy się kolejnej, silnej wichury. Według obecnych prognoz siła wiatru na północnych wodach Morza Północnego sięgać może 140 km/h. Wiatr, uderzając w ląd tak silny nie będzie, jednak na zachodnim wybrzeżu Skandynawii nadal spodziewamy się wiatru wiejącego z siłą znacznie ponad 100 km/h. Przeczytaj również: Potężny mróz w Europie całkiem blisko Polski
Bardzo silny wiatr i dynamiczna pogoda w Polsce w kolejnych dniach
Niestety, dynamiczna, wietrzna pogoda nie ominie w tym tygodniu Polski. Głębokie niże atlantyckie przyniosą wichury na zachodzie, ale duży gradient ciśnienia odciśnie piętno również na pogodzie w naszym kraju. Wietrzny w kraju był już poniedziałek. Siła wiatru lokalnie przekraczała 70 km/h. Wtorek również przyniesie wiatr, jednak będzie on już zdecydowanie mniej silny.
Bardzo mocno wiało będzie w kraju w środę. Siła wiatru w górach i nad morzem przekraczać będzie 100 km/h. Wiatr wiejący z taką siłą może być już groźny, dlatego zachowajmy szczególną ostrożność planując aktywności na świeżym powietrzu w środku tygodnia. Silny wiatr towarzyszył będzie nam również w czwartek. Bardzo mocno wiało będzie w kraju w sobotę. Tym razem jednak siła wiatru nie powinna przekraczać 100 km/h. Najbliższe dni to nie tylko silne wichury. Niże atlantyckie niosą ze sobą strefy frontów atmosferycznych. To z kolei wiąże się z licznymi strefami opadów jakie przetaczały będą się przez nasz kraj z zachodu na wschód. Silne opady przemieszczają się nad Polską już w poniedziałek. Jeszcze mocniej padać będzie w kraju w okolicach środy, kiedy to przez kraj przemieści się kolejna strefa frontów atmosferycznych.
W środku tygodnia zanotujemy nad krajem praktycznie każdy rodzaj opadów możliwy w okresie zimowym. Od deszczu na zachodzie, po lokalnie silną śnieżycę na wschodzie Polski. Nie jest wykluczone, że nad krajem powstaną burze. W takim wypadku, przykładowo na północnym wschodzie możliwe byłyby opady krupy śnieżnej. Opady zostaną z nami do końca tygodnia. Widzimy więc, że niże z zachodu przyniosą nie tylko silne wichury, ale i mnóstwo opadów. Czeka nas więc mnóstwo dynamiki w pogodzie również nad Polską.