Potężne załamanie pogody na koniec roku. Wiatr ponad 130 km/h. Ulewy i śnieżyce coraz bliżej Polski

Bardzo źle zapowiada się końcówka roku w pogodzie w części Europy. Wraz z niżem Costa do Europy dotrze silne załamanie pogody. Przed mieszkańcami kontynentu potężna wichura, ulewy i śnieżyce. Nie wykluczone są również burze.

Załamanie pogody na koniec roku. Czym spowodowane?

Tradycyjnie już troszkę wygadałem się we wstępie do dzisiejszej prognozy. Załamanie pogody spowodowane będzie wędrówką w stronę Europy głębokiego, aktywnego niżu atlantyckiego. Spójrzmy na mapę synoptyczną.

Załamanie pogody w Europie. Sytuacja synoptyczna
Załamanie pogody w Europie. Sytuacja synoptyczna

Widzimy tutaj doskonale niż Costa zbliżający się do Europy. W regionie Bałtyku wypełnia się obszar obniżonego ciśnienia Bodo. Przestanie on psuć pogodę w naszym regionie. Na południu kontynentu królują wyże zapewniając tu dość spokojną aurę i dużo słońca. I właśnie w taki stan znad Atlantyku do Europy nadciąga aktywny, głęboki niż baryczny. Ciśnienie w jego centrum spadnie poniżej 970 hPa. W połączeniu z wartościami ciśnienia nawet do 1020 hPa na terytorium Francji, przyniesie to naprawdę duży kontrast baryczny.

Załamanie pogody w Europie. Duża różnica ciśnienia nad Europą
Załamanie pogody przyniesie duży kontrast ciśnienia

Bardziej szczegółowo o silnej wichurze jaka przetoczy się nad częścią Europy pisał będę za chwilę. Tutaj pokazałem tylko mapę obrazującą jak duży kontrast ciśnienia wystąpi już dziś po południu w zachodniej Europie.

Załamanie pogody przyniesie mnóstwo opadów na kontynencie

Zanim jednak o silnym wietrze spójrzmy na opady, ponieważ załamanie pogody przyniesie ich w Europie naprawdę mnóstwo.

Załamanie pogody przyniesie mnóstwo opadów w Europie

W sobotę padać będzie w pasie od północnej Hiszpanii i Francji po Wyspy Brytyjskie i dalej Skandynawię. Podczas gdy na północy Europy będą to intensywne śnieżyce, w Hiszpanii, czy Portugalii występowały będą ulewy. Możliwe są nawet burze, jednak zjawiska burzowe nie powinny być bardzo groźne. Może okazać się, że w pasie od Kanału La Manche po centralną Hiszpanię dojdzie do utworzenia się linii konwekcyjnej. Przy takim scenariuszu możliwe byłyby silniejsze burze niosące przede wszystkim gwałtowne uderzenia wiatru. Jednak bądźmy dobrej myśli, że załamanie pogody nie przyniesie aż tak groźnych zjawisk pogodowych na zachodzie Europy.

Dużo opadów w Europie w najbliższych dniach
Duże sumy opadowe w Europie w najbliższych dniach

Widzimy jednak, że sumy opadowe w Europie po kilku najbliższych dniach będą naprawdę duże. Lokalnie we Francji spadnie ponad 200 litrów wody na metr kwadratowy. Teraz spójrzmy czy i jak aktywny niż przynoszący załamanie pogody na zachodzie wpłynie na pogodę w naszym kraju.

Prognoza pogody na najbliższe dni dla Polski

Szczegółową prognozę na Sylwestra i Nowy Rok wydałem w dniu wczorajszym. Jednak przy okazji wpisu o załamaniu pogody na zachodzie Europy, z pewnością ciekawi jesteście jak kształtowała będzie się pogoda bezpośrednio w naszym kraju.

Opady w sobotę w części Polski
Opady w sobotę w części Polski

W sobotę nad Polską przemieszcza się zokludowany front atmosferyczny. Oznacza to sporo opadów. Ponieważ temperatury wciąż są dodatnie, mówimy o opadach deszczu, które dziś lokalnie mogą być dość intensywne. Ostatni dzień roku (niedziela) przyniesie przerwę w opadach, które wrócą do nas pierwszego dnia nowego roku. Na wschodzie kraju zrobi się nieco chłodniej, przez co spodziewać możemy się opadów śniegu. Szczęśliwie najnowsze prognozy pogody odpuściły nam silny wiatr. Chyba wszyscy jednogłośnie mamy już dość wichur jakie pojawiają się nad Polską właściwie co kilka dni. Owszem, przełom roku przyniesie nam odczuwalny wiatr, jednak nie będzie to wiatr silny, czy niebezpieczny.

Podsumowując, na zachód Europy dotarł w sobotę aktywny, głęboki niż atlantycki przynosząc załamanie pogody. Silna wichura, ulewy, a nawet burze występują między innymi w Hiszpanii, Francji, czy Wyspach Brytyjskich. To silne pogorszenie aury szczęśliwie nie będzie dotyczyło Polski. Nie oznacza to, że w Polsce na przełomie 2023 i 2024 roku będzie całkiem spokojnie. Obędzie się jednak bez niebezpiecznych zjawisk pogodowych. Te czekają w najbliższych godzinach wyłącznie mieszkańców Europy Zachodniej.