Mróz blisko -30°C na północy Europy. Niże śródziemnomorskie przynoszące intensywne opady dotrą do naszej części Starego Kontynentu pod koniec tygodnia. Przeanalizujemy co pokazują modele europejskie i amerykańskie na ostatni dni listopada i pierwsze dni grudnia.
Mróz. Zimne masy powietrza opanowały Europę. Największe spadki temperatury w Skandynawii
Na przełomie miesięcy pogoda charakteryzować ma się dużą zmiennością. Z północy na południe rozciągać ma się górna zatoka w polu potencjału, która znad Arktyki sięgać ma aż po Morze Śródziemne i Afrykę Północną. W wielu regionach temperatura będzie poniżej normy wieloletniej. Zimowe warunki panują na początku trzeciej dekady listopada w Północnej Europie, częściowo w Rosji, jak i też w Alpach. Warto podkreślić, że ubiegłej nocy na północy Finlandii temperatura obniżyła się do blisko -30°C na wysokości 2 m.n.p.g.
Minimalna temperatura zanotowana, 23.11.2021 na północy Skandynawii. Niewykluczone, że przy gruncie wartości były niższe od ukazanych na mapie.
Silne spadki temperatury w Europie Północnej i Rosji
Zgodnie z naszymi informacjami publikowanymi na portalu w drugiej dekadzie listopada. Ostatnia dekada miesiąca przynosi dwucyfrowe mrozy szczególnie w Europie Północnej. Nikt z nas nie wspominał, że spadki temperatury poniżej -20 °C pojawią się na pewno w Polsce. Widzimy, że najchłodniejszymi obszarami jest Finlandia, Norwegia i Szwecja oraz północno-zachodnia Rosja. Na poniższej grafice widzimy najniższe wartości notowane na północ i wschód od nas.
Górna zatoka sięgać ma w dalszym ciągu z Arktyki, aż po Morze Śródziemne i Afrykę. Nad Atlantykiem silna blokada wyżowa
Prognozowana średnia wartość anomalii geopotencjału na okres od 23.11.2021 do 30.11.2021 dla Europejskiego Obszaru Synoptycznego i obszarów przyległych
Mróz będzie częsty w wielu regionach Europy
Należy zwrócić również na średnie wartości ciśnienia atmosferycznego na poziomie morza. Dostrzegamy na mapie poniżej, że przeważający obszar Europy pod koniec miesiąca znajduje się w zasięgu rozległej zatoki rozciągającej się znad Arktyki po Morze Śródziemne i Afrykę. W obrębie jej wirować mają układy niskiego ciśnienia. Nad Atlantykiem widzimy jednak silną blokadę wyżową, dlatego też przez dłuższy okres czasu nie będą do nas nasuwać się niże znad Atlantyku. Mogą jednak dotrzeć niże śródziemnomorskie, które przyniosą intensywne opady. W chłodniejszych masach powietrza będzie to śnieg i deszcz ze śniegiem, a w cieplejszych przejściowo deszcz. Zmiana cyrkulacji możliwa jest dopiero w pierwszych dniach grudnia, kiedy to silna blokada nad Atlantykiem ma osłabnąć.
Ujemna oscylacja NAO utrzyma się dłuższy czas. Cyrkulacja strefowa zacznie jednak odbudowywać się na początku grudnia
Wiele wskazuje, że pomimo wczesnego ataku zimy, w grudniu możemy oczekiwać okresowo napływu cieplejszych mas powietrza. Szczególnie w ciepłych wycinkach atlantyckich niżów. Przełom miesięcy będzie jednak zimny, a miejscami w wielu regionach Europy mogą zdarzać się w dalszym ciągu dwucyfrowe mrozy. Nie można wykluczyć, że w zimnym i chwiejnym powietrzu będą pojawiać się burze śnieżne. Nawet w Polsce.
Z poniższych prognoz wynika, że ujemna faza NAO nie powinna być trwała, gdyż już w pierwszych dniach grudnia zacznie odbudowywać się cyrkulacja zachodnia, sprowadzając większą dynamikę w pogodzie. W ciepłych sektorach niżów napłynie przejściowo cieplejsza masa powietrza, a w tylnych szerokim strumieniem zimne powietrze z północy. W takiej sytuacji ryzyko lokalnych, ale intensywnych opadów konwekcyjnych wyraźnie wzrośnie. Niektóre z chmur Cumulonimbus wypiętrzą się na tyle wysoko, aby zaszła elektryzacja w chmurach. Aktywność elektryczna, jeśli nawet pojawią się burze będzie niska, a wyładowania powinny być rozproszone.
Mróz w wielu regionach Europy
Orientacyjna prognozowana minimalna temperatura na wysokości 2 m.n.p.g na najbliższe 10 dni według modelu GFS. Gdzieniegdzie wartości mogą okazać się niższe od prognozowanych. Szczególnie w Alpach, Rosji i Europie Północnej. Dni z całodobowym mrozem w wielu regionach Polski są jednak bardzo prawdopodobne, ale okresami mogą napłynąć cieplejsze masy powietrza. Szczególnie do wschodniej połowy kraju w ciepłych wycinkach niżu jeszcze w listopadzie.
Mróz w wielu regionach Europy. Termiczne przedzimie w Polsce
Warto również przeanalizować średnią dobową temperaturę powietrza na przełomie listopada i grudnia. Dostrzegamy, że w naszej części Europy temperatura będzie typowa dla przedzimia, a gdzieniegdzie np. okresami na północnym-wschodzie oraz krańcach południowych panować ma termiczna zima.
YILMAZ przyniesie pierwszy większy atak zimy na nizinach w Polsce
Należy wspomnieć, że z pierwszym poważnym atakiem zimy będziemy mieć do czynienia w najbliższy piątek, kiedy to od południa zaczniemy dostawać się pod wpływ niżu śródziemnomorskiego, który obecnie znajduje się nad Morzem Śródziemnym. W rejonie Włoch znacznie się pogłębi i nabierze jeszcze więcej wilgoci. Układ niżowy, który dotrze do naszej części Europy otrzymał już imię „YILMAZ” od Wolnego Instytutu Meteorologicznego w Berlinie, co bardzo dobrze widać na mapie synoptycznej DWD, która obrazuje położenie najważniejszych ośrodków barycznych wraz z frontami atmosferycznymi nad Europejskim Obszarem Synoptycznym i przyległościami.
Sytuacja synoptyczna na dzień 25.11.2021, 12 UTC dla Europy i rejonów przyległych
Mróz. Śnieżyca obejmie spory obszar Polski. Na jednym niżu śródziemnomorskim może się nie skończyć
Opady śniegu nasuną się do Polski od naszych południowych sąsiadów. W chłodniejszym powietrzu z północy opady będą o charakterze mokrego śniegu, jak i też deszczu ze śniegiem. Strefa opadów wielkoskalowych przemieszczać ma się od południowego-zachodu na północny-wschód. We wschodniej części kraju ma być to głównie deszcz, gdyż na tym obszarze zaznaczy się napływ cieplejszego powietrza z południa w ciepłym sektorze niżu. Szczególnie w pasie od Opolszczyzny, woj. śląskiego, łódzkie, świętokrzyskie, mazowieckie, cz. lubelskie oraz podlaskie rozkład temperatury w dolnej troposferze faworyzować ma umiarkowane, okresowo obfite opady śniegu.
Intensywne opady o charakterze zimowym utrzymają się w nocy z piątku na sobotę. Szczególnie od częściowo południowej części kraju, przez centrum po północny-wschód. Możliwy jest przyrost pokrywy śnieżnej od 5 cm do 15 cm. Najdłużej opady powinny utrzymać się na północnym-wschodzie w sobotę i będą związane z frontem zokludowanym niżu wędrującego dalej na północ. Niewykluczone, że przy tak dynamicznym niżu wystąpią jeszcze wyraźne korekty w prognozach.
Pierwszemu niżowi śródziemnomorskiemu, który dotrze do nas z południa Europy towarzyszyć ma cały układ frontów atmosferycznych. Należy mieć na uwadze, że śnieg, który spadnie będzie na ogół ciężki i mokry, Dlatego też bardzo prawdopodobne są znaczne szkody w drzewostanie, niewykluczone są także lokalne przerwy w dostawach energii elektrycznej.
Wstępna prognoza grubości i obszaru pokrywy śnieżnej do 27.11.2021, 12 UTC według ECMWF
Wstępna prognoza grubości pokrywy śnieżnej do 27.11.2021, 8 UTC według ARPEGE
Wygląda na to, że kolejny niż znad Morza Śródziemnego nasunie się pod koniec weekendu z południa. Śnieżyca obejmie zwłaszcza na zachodzie i północy Polski. Niewykluczone, że większy śnieg spadnie również w ostatnich dniach listopada na wschodzie, ale nie jest to nic pewnego.
Wstępna prognoza grubości i zasięgu pokrywy śnieżnej do 30.11.2021, 18 UTC dla Polski i obszarów przyległych
