Dziś mamy ostatni dzień kalendarzowego lata, a pogoda wydaje się nic sobie z tego nie robić. W wielu regionach Europy lato trwa w najlepsze. Temperatury są bardzo wysokie, a do tego przechodzą burze i nawałnice. Wypisz wymaluj lipiec, a nie końcówka września.
Nawałnice i ulewy we Francji. Powódź
Bardzo zła sytuacja ma miejsce na południu Francji. Od dwóch dni na południu kraju przechodziły bardzo silne nawałnice i ulewy. Spadło od 200 do nawet 400 mm wody na metr kwadratowy w przeciągu 12 godzin. Musiało to oczywiście skutkować podtopieniami, a lokalnie wręcz powodzią błyskawiczną. Silne burze i ulewy związane były z systemem frontów atmosferycznych, które od kilkudziesięciu godzin prowadzą do bardzo dynamicznej pogody na południu Europy.
Przykładowo dziś, te same układy baryczne powodują występowania silnych burz u wybrzeży Włoch. Obserwując obrazy z detekcji wyładowań widać, że dzisiejszy dzień będzie bardzo niespokojny wzdłuż całego zachodniego wybrzeża Włoch. Szczególnie groźnie wygląda wielokomórkowa burza na południe od Rzymu. Dziś we Włoszech również spodziewać się należy bardzo silnych ulew. Tutaj też nie wykluczone są podtopienia.
Grecja zdewastowana przez Ianos
Dramatyczne chwile przyniosła pogoda mieszkańcom Grecji. To właśnie w zachodnie wybrzeże i wyspy greckie uderzył silny medikan Ianos, czyli odpowiednik huraganu, lecz przechodzący nad wodami Morza Śródziemnego. Ianos wyrządził olbrzymie szkody na wyspach Zakhyntos oraz Kefalonia. Wiatr uderzył w wyspy z siłą przekraczająca 120 km/h. Do tego ulewne deszcze i burze doprowadziły do licznych powodzi błyskawicznych. Woda pędząca z gór porywała wszystko co spotykała na swej drodze. Filmy z Grecji znaleźć można w tym wpisie.
Najbliższe dni to silne uderzenie lata w wieli miejscach Europy. Gorące, zwrotnikowe powietrze dotrze również do Polski. Od wtorku do czwartku prognozujemy, że w Polsce słupki rtęci wskazywały będą nawet 28 stopni powyżej zera. Początek jesieni już dawno nie był tak gorący jak obecny. Opisaliśmy to we wpisie „pogoda oszalała„. To z jakim zaburzeniem temperatury mamy obecnie do czynienia pokazuje powyższa mapa „anomalii temperatury”. Temperatury w pierwszych dniach jesieni będą wyższe od normy długoletniej o nawet kilkanaście stopni Celsjusza.