Pogoda długoterminowa na 16 dni wskazuje nam trend na przełomie maja i czerwca w naszej części Europy. Warto prześledzić, kiedy pojawi się większe i trwalsze ocieplenie w Polsce.
Trwa wyjątkowo zimny maj, ale widać powrót dni gorących w prognozach
Tegoroczny maj negatywnie zaskakuje Polaków i przynosi długie okresy z ujemną anomalią temperatury. Wyjątkowo chłodny okres synoptyczny trwa już około dwa tygodnie. Co ciekawe w niektórych regionach Polski temperatura jest okresami niższa o 10-15℃ od normy wieloletniej. Dużo wskazuje, że tegoroczny maj zapisze się na kartach polskiej meteorologii jako najzimniejszy od początku XXI wieku, a nawet i od 1991 roku. Zatem można przyjąć, że tak zimnego maja nie mieliśmy od 34 lat.
Prognozowana anomalia temperatury w okresie od 17.05.2025 r. do 24.05.2025 r. według modelu CFSv2 dla Europy i obszarów przyległych

Gorące dni na przeważającym obszarze Polski występowały w czasie długiego weekendu majowego, gdy to dodatkowo przechodziły miejscami gwałtowne wiosenne burze z opadami dużego gradu. Szczególnie silna burza superkomórkowa przeszła w rejonie Piotrkowa Trybunalskiego. Pod koniec majówki rozpoczynał się spływ zimnych mas powietrza z wysokich szerokości geograficznych. Dlatego nocami oraz w godzinach porannych pojawiały się przymrozki. Temperatury także w ciągu dnia często były niskie i najwyższe na zachodzie naszego kraju. Co ciekawe do 17 maja 2025 r. średnia obszarowa anomalia temperatury jest niższa o nawet 3℃ od normy z lat 1991-2020 r. Dodatkowo są takie regiony na wschodzie, północnym wschodzie, gdzie wartości są niższe o nawet 3.5℃ – 5.5℃ względem lat 1991-2020 r. Najzimniejszym regionem jest więc rejon Mazur, ale także Podlasia i częściowo Lubelszczyzny.
Prognozowana anomalia temperatury w okresie od 24.05.2025 r. do 31.05.2025 r. według modelu CFSv2 dla Europy i obszarów przyległych

Przenikliwy chłód utrzymujący się przez znaczną część maja. Na Kasprowym Wierchu leży 23 cm śniegu, natomiast na Śnieżce 13 cm
W mijający weekend nad Polską zaznacza się wypełniający niż z opadami i burzami, który zaciąga z wysokich szerokości geograficznych zimne masy powietrza o cechach arktycznych wprost do naszej części Europy. Temperatura w minionych dniach jest niższa o nawet 8-15℃ od normy klimatycznej w ciągu dnia. Sugeruje to ekstremalnie chłodny okres synoptyczny. Wczoraj temperatura za dnia oscylowała w przedziale 6-15℃. Najchłodniej było na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu, Pomorzu i Lubelszczyźnie, natomiast najcieplej na zachodzie. W wielu regionach występowały przelotne opady deszczu i punktowe słabe burze. Odczucie chłodu wyraźnie potęgował silniejszy wiatr.
Anomalia temperatury powietrza do 17 maja 2025 r., uwzględniając okres bazowy 1991-2020 r. dla Polski

Pierwsza połowa maja jest o około 2°C poniżej normy termicznej ale są obszary kraju gdzie temperatury są poniżej normy nawet o 5°C. Ostatni tak zimny maj był w 2020 roku? Pamiętacie? A jeszcze wcześniej aż w 1991 i 1987 roku.#IMGW #maj pic.twitter.com/07Uj6ipnaQ
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) May 16, 2025
Prognozy wskazują, że do 26 maja 2025 r. średnia obszarowa anomalia temperatury będzie niższa o ponad -2.7℃ względem lat 1991-2020 r. We wschodniej połowie kraju temperatura ma być niższa o ponad 3℃ od normy klimatycznej. Wiele wskazuje, że finalnie maj zostanie sklasyfikowany jako chłodny a nawet skrajnie chłodny przez klimatologów. Co ciekawe ostatni tak zimny ostatni miesiąc meteorologicznej wiosny był w 2020 roku. Jednak mamy najzimniejszy maj od 1991 roku, a wcześniej od 1987 roku. To może skończyć się w kolejnych dniach jeszcze większymi stratami w sadach, polach i ogrodach, odbijając się finalnie na cenie żywności w sklepach w Polsce.
Prognozowany trend maksymalnej temperatury powietrza na okres od 18.05.2025 r. do 27.05.2025 r. według modelu ECMWF HRES 0.1 dla Polski

Sporo opadów w prognozach i jeszcze późne przymrozki
Wygląda na to, że w nowym tygodniu powinniśmy spodziewać się znacznego ocieplenia w naszej części Europy. Praktycznie w całej Polsce temperatura powinna przekroczyć 20-25℃. Zatem zaznaczy się nareszcie wiosenna pogoda. Zatem i wyższe wartości na termometrach. Dobiegnie końca wyjątkowo długi zimny okres synoptyczny, który utrzymuje się od ponad 2 tygodni. Jednak w trzeciej dekadzie miesiąca zdarzą się jeszcze okresy z nocnymi i porannymi przymrozkami w obszarach rozpogodzeń.
Pogoda długoterminowa. Prognozowana orientacyjnie zasięg i wysokość opadów do 31 maja 2025 r. według modelu ECMWF HRES 0.1 dla Polski, większość z tych opadów będą to opady burzowe, natomiast w mniejszym stopniu wielkoskalowe

Dni upalnych nie widać
Mijający weekend jest zimny, deszczowy, wietrzny i miejscami burzowy. Wraz z początkiem nowego tygodnia sytuacja zacznie się zmieniać. Dodatkowo po wypełnieniu ośrodka niskiego ciśnienia Lorenz zaczniemy dostawać się pod wpływ przejściowego wyżu barycznego. Zacznie być coraz więcej słonecznych momentów w całym kraju. We wtorek przelotnie popada jeszcze na południu, południowym wschodzie i wschodzie naszego Polski. Wartości na termometrach zaczną szybować w górę, gdy to we wtorek zobaczymy nawet 16-21℃, natomiast w środę aż 20-23℃, a w pasie województw zachodnich nawet 24℃. Zauważalnie chłodniej będzie jednak nad morzem i w górach, gdzie termometry wskażą zdecydowanie niższe wartości. Wygląda na to, że w okolicach czwartku ponownie spłynie do nas chłodniejszy strumień powietrza arktycznego, który spowoduje nocne i poranne przymrozki w obszarach rozpogodzeń i przejaśnień. Poprzedzi to 22 maja 2025 r. przejście kolejnych opadów i lokalnych burz. Potem znów wkroczy zimniejszy strumień z wysokich szerokości geograficznych.
Prognozowany orientacyjnie zasięg i wysokość opadów w okresie od 18.05.2025 r. do 27.05.2025 r. według modelu ECMWF HRES 0.1 dla Polski

Pogoda radykalnie się zmieni w naszej części Europy. Zaczną pojawiać się gwałtowne burze
Wygląda więc na to, że ocieplenie w nowym tygodniu będzie jeszcze nietrwałe i od czwartku wkroczymy w chłodniejszy okres synoptyczny. Wtedy to termometry na przeważającym terytorium Polski pokażą poniżej 20℃. Za dnia nie będzie wtedy więcej niż 10-15℃. Silniejszy okresowo wiatr potęgować ma odczucie chłodu. Co więcej noce i poranki mogą jeszcze przynieść w wielu regionach przygruntowe przymrozki, a lokalnie w obniżeniach terenu również na wysokości 2 metrów, wyrządzając kolejne szkody w sadach, polach i ogrodach.
Dużo wskazuje, że cieplej zacznie robić się pod koniec przyszłego weekendu, jak i też w ostatnim tygodniu maja. Wtedy to na termometrach możemy zobaczyć nawet 20-26℃. Zatem po długiej przerwie doświadczymy miejscami dni gorących. Wzrośnie w tym czasie także częstotliwość występowania opadów konwekcyjnych i gwałtownych majowych burz, które będą zjawiskami lokalnymi.
Generalnie występujące opady do końca maja łagodzić będą susze w wielu regionach, ale większa część z nich ma mieć podłoże konwekcyjne. Druga część nowego tygodnia częściej przynosić ma opady wielkoskalowe, konwekcyjne i burze. Na większe odwrócenie chłodnego trendu pogodowego będziemy musieli poczekać do ostatniego tygodnia maja. Nie zanosi się też, aby w mijającym miesiącu pojawił się dzień upalny w Polsce. Wyraźnie cieplejsze okresy w pogodzie prognozowane są w czerwcu, gdy to pojawić się powinna późna fala upałów.
Pogoda długoterminowa na 16 dni. Duża zmiana pogody. Aczkolwiek bez upału w maju 2025 r. w Polsce
Zatem utrzymujący się bardzo zimny okres synoptyczny niebawem dobiegnie końca, bo od ponad 2 tygodni mamy w kraju przeważnie niskie temperatury. Przez moment w nowym tygodniu temperatura sięgnie nawet 20-24℃, lecz nie wszędzie i będą zdarzać się opady oraz burze. W okolicach 23 maja 2025 r. na moment powrócić mogą w obszarach rozpogodzeń przygruntowe przymrozki, które mogą potrwać przez kilka nocy, lecz nie w całym kraju. Dni gorące powinny powrócić dopiero w ostatnich dniach miesiąca.
Pogoda długoterminowa na 16 dni. Prognozowany trend temperatury powietrza na wysokości 2 metrów i opadów do 3 czerwca 2025 r. według GFS Ensemble

Na pogodowy przełom i letnią aurę, ale w połączeniu z silnymi burzami poczekamy do końca miesiąca i początku pierwszej połowy czerwca. Pierwszy miesiąc meteorologicznego lata, który rozpocznie się 1 czerwca 2025 r. powinien zapisać się jako ciepły z dodatnią anomalią temperatury oscylującą około 1.5 – 2.5℃ wyższą od normy. W nowym miesiącu wyjątkowo często zobaczymy nawet 20-25℃, a dodatkowo zdarzyć mogą się pierwsze w tym roku dni upalne oraz noce tropikalne. Aktywność burzowa w przyszłym miesiącu powinna być zdecydowanie wyższa niż w maju, co wynikać ma z częstszego zalegania gorących, wilgotnych i chwiejnych mas powietrza. Nie zabraknie groźnych ulew, opadów gradu i silnego wiatru związanych z burzami.
Co ważne w nowym miesiącu, który rozpocznie się już niebawem będą nie tylko dni określane jako gorące i upalne, ale będą miały także miejsca okresowe ochłodzenia. Wyjątkowo często nawiedzać będą nas silne burze, co może powodować lokalne poważne straty materialne.
Źródło: Fanipogody.pl, tropicaltidbits.com, meteologix.com, wetterzentrale.de, CMM IMGW, modele.imgw.pl